Toro Rosso prowadzi rozmowy z Hondą na temat dostaw jednostek?

Spekuluje się, iż Franz Tost negocjuje umowę obejmującą lata 2017-2020
09.05.1619:29
Mateusz Szymkiewicz
1429wyświetlenia


Pojawiły się spekulacje, jakoby Toro Rosso prowadziło rozmowy z Hondą na temat dostaw jednostek napędowych już od przyszłego roku.

Według Turun Sanomat, juniorska ekipa Red Bulla jest zainteresowana układami napędowymi japońskiego producenta już od zeszłego roku. Mimo to współpracę z austriackim koncernem zablokował wówczas Ron Dennis stojący na czele Grupy McLaren, przez co Toro Rosso po zerwaniu umowy z Renault zdecydowało się na partnerstwo z Ferrari, które dostarcza jednostki w specyfikacji z sezonu 2015.

Mimo to FIA zatwierdziła nowe regulacje, które zezwalają jej na wezwanie producenta do nawiązania współpracy z konkretną ekipą, jeżeli ta ma niepewne dostawy na kolejny sezon. Przepis ten ma obowiązywać producentów mających mniej niż trzech klientów, czyli w takiej sytuacji może znaleźć się Honda, która współpracuje tylko z McLarenem. Jak podaje Turun Sanomat, Franz Tost aktualnie negocjuje z japońskim koncernem umowę na dostawy obejmującą lata 2017-2020.

W zeszłym roku Honda była nowa, powiedzieli że są w stanie zaopatrywać w jednostki tylko jeden zespół, ale zgodnie z nowymi przepisami producenci muszą być zdolni do współpracy z większą liczbą ekip. Jedynym problemem jest ich ekskluzywne porozumienie z McLarenem - powiedział Bernie Ecclestone, szef Formuły 1.

Z kolei szef projektu F1 Hondy - Yusuke Hasegawa, ujawnił, iż koncern z Tokio jest gotowy dostarczać swoje podzespoły kolejnej ekipie. Nie mamy żadnych planów, ale obiecaliśmy FIA, że potencjalnie możemy dostarczać jednostki drugiemu lub trzeciemu zespołowi, więc szykujemy się na to - powiedział Japończyk.

KOMENTARZE

5
badyl
11.05.2016 05:44
[quote="oxiplegatz"]jeśli Honda chce sprzedawać silniki Toro Rosso, a Toro Rosso chce je kupować...[/quote] W F1 nie ma obecnie takiego zespołu jak Honda, jest McLaren Honda ze wszystkimi tego konsekwencjami (wspólne decyzje). Inna sprawa, że na Toro Rosso to Ron akurat może się zgodzić, to nie jest zespół, który w dłużeszj perspektywie będzie zagrożeniem dla "dużych ryb".
oxiplegatz
09.05.2016 11:12
Moim skromnym zdaniem wobec nowych przepisów FIA porozumienie z Ronem Dennisem nie ma już mocy wiążącej. Chyba że Ron będzie dochodził swoich spraw w sądzie. No sorry... jeśli Honda chce sprzedawać silniki Toro Rosso, a Toro Rosso chce je kupować...
Anderis
09.05.2016 09:17
@enstone - nie. Wystarczy przeczytać newsa w całości. Po pierwsze, to FIA wskazuje dostawcę, a nie zespół. Po drugie, jeśli dostawca zaopatruje już 3 zespoły, to nie może zostać zmuszony do zaopatrywania kolejnego.
enstone
09.05.2016 09:08
To czyli zespół wybierze sobie takiego dostawcę jakiego chce, to ten dostawca musi dostarczyć silnik ??!!
mariusz0608
09.05.2016 07:39
Wszystko zdaje się zmierzać do tego, że Ron może poważnie pokłócić się z Hondą. Obiecali wyłączność McLarenowi, a teraz takie deklaracje ...? Nie za ładnie to wyglądać zaczyna.