Dennis: Vandoorne nie jest na sprzedaż

Dyrektor McLarena zaznacza, że rywale nie mogą liczyć na ściągnięcie do siebie młodego Belga.
26.05.1614:19
Nataniel Piórkowski
1429wyświetlenia


Dyrektor wykonawczy McLaren Group - Ron Dennis zaznaczył, że konkurencyjne ekipy nie mogą liczyć w najbliższym czasie na podpisanie kontraktu ze Stoffelem Vandoornem.

Junior stajni z Woking ma za sobą niezwykle udany debiut w Formule 1, do jakiego doszło na początku kwietnia podczas Grand Prix Bahrajnu. Zastępujący Fernando Alonso Belg dojechał wtedy do mety na dziesiątym miejscu, zapewniając McLarenowi pierwsze "oczko" w trakcie tegorocznych mistrzostw.

Vandoorne - urzędujący mistrz GP2, obecnie rywalizujący w Super Formule - jest faworytem mediów i obserwatorów do ewentualnego zajęcia miejsca Jensona Buttona przed sezonem 2017.

Sugeruje się, że dwa podstawowe czynniki, a więc świetna dyspozycja Vandoorna w połączeniu z trudną do podjęcia przez McLarena decyzją o zakończeniu współpracy z Buttonem, mogły w ostatnim czasie wywołać zainteresowanie konkurencyjnych teamów królowej sportów motorowych. Dennis podkreślił jednak, że rywale nie mogą póki co liczyć na podpisanie umowy z wychowaniem jego teamu.

Stoffel jest niesamowicie utalentowanym, inteligentnym i ciężko pracującym kierowcą, odznaczającym się niewiarygodnym potencjałem. Kierowcą, który wie, jak wygrywać. Jest przyszłością McLaren-Honda i zespoły, które wyobrażają sobie, że mogą przeciągnąć go na swoją stronę, znajdują się w koszmarnym błędzie. Jeśli chodzi o skład naszych kierowców w 2017 roku, nie możemy jeszcze niczego obiecać lub komunikować, ale możecie mieć pewność, że Stoffel nie jest na sprzedaż - powiedział w czwartek Brytyjczyk podczas briefingu z prasą na padoku toru w Monte Carlo.

KOMENTARZE

11
bartoszcze
27.05.2016 08:00
@Kamikadze2000 Ja nie widzę żeby Ferrari miało gonić za Bottasem.
enstone
27.05.2016 07:59
@Kamikadze2000 Kimi w tym roku dobrze się spisuje, jest drugi w generalce jak tak dalej będzie jezdził to Marchione podsunie mu kontrakt na przyszły sezon.
Kamikadze2000
27.05.2016 07:09
Po sezonie Button idzie na emeryturę, a w jego miejsce Vandoorne. Skoro jest nie na sprzedaż to nie po to, by grzać ławę. Tak samo nie widzę Raikkonena w Ferrari - w jego miejsce widzę Grosjeana, jeżeli Ricciardo bądź Bottas pozostaną w swoich zespołach.
rimaro
27.05.2016 06:17
A ja się zastanawiam dlaczego Button nie jest łączony z przejęciem pozycji Kimiego. Przecież jak ten nie dostanie kontraktu na 2017 ( choć pewnie dostanie ) to na jego miejsce odpadli już Max i Ricciardo. Rosberg podpisze pewnie z Mercem. Jak dla mnie na teoretycznie wolny fotel w Ferrari ma szansę właśnie Button jak i Grosjean. Button opowiadał kiedyś, i to nie raz, że chciałby zakończyć karierę w McLarenie, ale myślę, że możliwość jeżdżenia dla legendy F1 podkusiłoby go o jeszcze jeden kontrakt. Co jak co ale wydaje mi się, że Button pasuje do tego teamu jak i do boku Vettela. Chciałbym zobaczyć swoich ulubionych kierowców w jednym teamie :D
enstone
26.05.2016 08:43
@Karol24 Nie wiem dlaczego co poniektórzy wierzą, że Button zakończy karierę w Williamsie. Niby po co Williamsowi Button, mają już doświadczonego Masse, dzięki któremu przyszedł Petrobras, oraz młodego Botasa, który trochę obniżył loty, ale kto podpisze z Buttonem dłuższy kontrakt niż rok ....?
Karol24
26.05.2016 05:04
Czyli Button pójdzie w odstawkę po tym roku. I skończy karierę w Williamsie.
MartiniRacing
26.05.2016 02:50
Myśle że największym problem McLarena jest Dennis.
Masio
26.05.2016 02:43
Ja straciłem szacunek do McLarena jak i do Rona Dennisa. Marnują potencjał młodego Belga...
marvin
26.05.2016 02:41
Serio, jeżeli McLaren nie zatrudni Stoffela w 2017, to po prostu zmarnuje mu karierę, zachowując się jak pies ogrodnika - niech ostrzeżeniem dla Belga będzie to, jak postąpili z Magnussenem. Ile można się ścigać w niższych seriach i je wygrywać, zanim się przejdzie do najszybszej serii? Verstappen pokazał, że wiele nie trzeba...
enstone
26.05.2016 01:45
Vandoorne nie dostanie kontraktu na 2017r, ale i tak nie będzie na sprzedaż ... Pazerny ten Ron naprawdę ....
Fate
26.05.2016 01:38
24 lata a jego w f1 ciagle nie ma. Max w jego wieku prawdopodobnie bedzie jechal swoj 8 sezon.