Haryanto czeka na potwierdzenie dalszej współpracy z Manorem

Rio Haryanto w dalszym ciągu oczekuje na oficjalne potwierdzenie dalszej współpracy z Manorem, wyrażając optymizm co do szybkiego i pomyślnego rozwoju wydarzeń.

Podpisana przed startem sezonu umowa Haryanto z Manorem obowiązuje wyłącznie do weekendu o Grand Prix Węgier. W ostanim czasie Indonezyjczyk i jego menedżer - Piers Hunnisett, zabiegali o wsparcie finansowe, dzięki któremu możliwe byłoby przedłużenie kontraktu do ostatniego wyścigu sezonu.

Haryanto optymistycznie wyraża się jednak o perspektywach dalszego ścigania się dla Manora. Sądzę, że zobaczycie mnie na Hockenheim, a także w pozostałych wyścigach sezonu - powiedział.

Indonezyjczyk przyznaje, że jest zadowolony ze swych dotychczasowych występów w kwalifikacjach (5:5 w rywalizacji z zespołowym partnerem - Pascalem Wehrleinem), ale musi popracować nad osiąganiem lepszych wyników w samych wyścigach. Jeśli chodzi o kwalifikacje to toczę dobry pojedynek z Pascalem, ale wciąż są obszary, nad którymi muszę popracować, zwłaszcza w kontekście wyścigów.

Kiedy trzeba sobie radzić z niebieskimi flagami nie jest łatwo, szczególnie gdy często realizujemy odmienne strategie. Jeden z kierowców rozpoczyna wyścig na bardziej miękkiej, drugi na twardszej mieszance, ponieważ liczymy na jak najlepszy wynik dla naszego zespołu, chcemy wmieszać się do walki z innymi teamami. Jestem zadowolony z postępu, jakiego dokonałem od pierwszego przejazdu moim bolidem. Tempo jest teraz dużo bardziej konkurencyjne - analizował 23-letni kierowca z Surakarty.