Pirelli wskaże standardowe alokacje opon na początku sezonu 2017
Zespoły zgodziły się wprowadzenie przejściowego rozwiązania.
31.07.1611:45
654wyświetlenia
Zespoły Formuły 1 zaakceptowały propozycję, by to Pirelli dokonało doboru standardowej liczby zestawów poszczególnych mieszanek ogumienia na pierwsze wyścigi sezonu 2017.
Na mocy obecnie obowiązujących przepisów, każdy z zespołów może dokonać wyboru rodzaju ogumienia dziesięciu spośród trzynastu kompletów dostarczanych przez Pirelli dla każdego z kierowców.
W przypadku pozaeuropejskich wyścigów teamy są zobligowane przepisami do powiadomienia dostawcy ogumienia o swoich planach na czternaście tygodni przed rozpoczęciem wyścigowego weekendu. W tej sytuacji wybory liczby poszczególnych mieszanek na Grand Prix Australii musiałyby być dokonywane już pod koniec grudnia, na ponad miesiąc przed startem zimowych testów.
W skrajnym scenariuszu zespoły mogłyby otrzymać możliwość wskazania alokacji dla swoich kierowców bezpośrednio po zakończeniu przedsezonowych jazd - w praktyce doprowadziłoby to jednak do ogromnego logistycznego wyzwania, związanego z wyprodukowaniem i wysłaniem wymaganej liczby kompletów opon do Melbourne, gdzie tradycyjnie startują mistrzostwa świata.
Nie znamy jeszcze przyszłorocznego kalendarza, ale bazując na grafiku z tego roku widzimy, że ostatnią turę testów i pierwsze Grand Prix dzieliły tylko dwa tygodnie. W ciągu tych dwóch tygodni niemożliwe jest wyprodukowanie i wysłanie ogumienia na tor, nawet jeśli otrzymalibyśmy do dyspozycji samolot. Mamy za mało czasu, by tego dokonać. W przypadku Australii produkcja i wysłanie ogumienia do Melbourne to kwestia trzech lub czterech tygodni- wyjaśniał na początku lipca Mario Isola z Pirelli
Dodatkowo zespoły ze środka stawki wyrażały w ostatnim czasie obawy, że trzy ekipy biorące udział w testach nowej generacji ogumienia: Mercedes, Ferrari i Red Bull, mogłyby zyskać wyraźną przewagę nad konkurencją ze względu na pozyskaną wiedzę na temat ogólnej charakterystyki opon.
W rezultacie zespoły zgodziły się, by to Pirelli wybierało samodzielnie standardową dla wszystkich kierowców alokację opon w przypadku maksymalnie pięciu pierwszych wyścigowych weekendów nadchodzącego sezonu. Czynione są już wysiłki mające na celu ustalenie szczegółów działania przejściowego systemu. Ze względu na to, iż jego wprowadzenie będzie wiązało się ze zmianą przepisów, musi on zyskać akceptację Komisji F1 i Światowej Rady Sportu Motorowego FIA.