Daniel Ricciardo kierowcą dnia po Grand Prix Niemiec

[quote="Phaedra"] Ty dalej swoje[/quote] Przepisy dalej swoje. Te co zawsze. Ale jak wolisz wyprzedzanie na betonowych poboczach, bimajgest.

@Phaedra Nie śledziłem wyścigu na LT, ale wydaje mi się, że po przepuszczeniu przez Maxa Ricciardo błyskawicznie mu uciekł na kilka sekund, a w międzyczasie kierowcy Red Bulla dublowali jeszcze innych kierowców...

[quote="rno2"]@Phaedra Verstappen dojechał do mety ładnych kilka sekund za Ricciardo.[/quote] Odpuścił przed metą w przeciwieństwie do Hamiltona, Riccardo czy Rosberga. Napiszę jeszcze raz, śledziłem LT. [quote="bartoszcze"]Zrobił to zgodnie z wymarudzonym przez szefów odstępstwem od przepisów.[/quote] Meh.. a Ty dalej swoje.

@bartoszcze Najbardziej wzorcowym przykładem jak niesprawiedliwie zyskiwać przewagę jest wyjazd Kimiego w La Source i bezczelne napędzenie się na asfaltowym poboczu do Eau Rouge w GP Belgii 2009. @Phaedra Verstappen dojechał do mety ładnych kilka sekund za Ricciardo.

[quote="Phaedra"]Zrobił to zgodnie z przepisami[/quote] Zrobił to zgodnie z wymarudzonym przez szefów odstępstwem od przepisów. Gdyby ktoś chciał pytać co to znaczy zyskać przewagę dzięki wyjazdowi poza tor, to to był wzorzec (mógł śmiało utrzymać prędkość jadąc poza torem, w odróżnieniu od rywala który zmniejszył prędkość, żeby utrzymać się w torze).

[quote="rno2"]Ricciardo trzymał tempo Verstappena na wolniejszych oponach, a kiedy role się odwróciły odjechał Verstappenowi.[/quote] Na całe 2.5 sek. Dokładnie tyle żeby zadbać o opony. Śledziłem LT.

Ricciardo trzymał tempo Verstappena na wolniejszych oponach, a kiedy role się odwróciły odjechał Verstappenowi. Chociażby za to należy mu się to wyróżnienie.

[quote="bartoszcze"]Zyskaj przewagę dzięki wyjazdowi poza tor i zrób z tego dowód umiejętności jazdy po torze.[/quote] Zrobił to zgodnie z przepisami a manewr pierwsza klasa i jest ozdobą tego wyścigu. Wykonał polecenie zespołowe bez jojczenia. Daniel niczym nie błysnął, mam wrażenie że to nagroda pocieszenia za całokształt.

nie pamiętam by choć raz była większość komentarzy zgadzająca się z wyborem ogółu głosujących. Australijczyk się nawet wyróżniał, akurat jemu się udało, pokonał w wyścigu swojego kolegę, tempem czy bez specjalnego manewru, ale zawsze to po stracie pozycji na starcie dojechał przed nim. P.s RedBull mimo że Kwiat średnio zasłużył na wyróżnienie ma trzech kierowców w pebisycie. Można się spodziewać jakichś McLarenowców w najbliższym czasie, dobrze jeżdżą, a do tej klasyfikacji przydaje się przebijanie słabym bolidem.

@mich909090 Tak, dlatego otrzymuje GP za zwycięstwo... Ta klasyfikacja miała być nagrodą pocieszenia, miała pokazać, że kierowcy w słabszych bolidach też mogą i potrafiąppojechaćdobry wyścig z jakąś fajną walka, spektakularny. Wykazać się czymś oprócz walki o podium ,w topowym zespole. A tu co drugi wyścig nominacja z d...y i nawet jak otrzymuje ją lubiany przeze mnie kierowca to obiektywnie pytam ZA CO?

Dla mnie najlepszym kierowcą wyścigu zawsze jest zwycięzca. F1 to nie skoki narciarskie tu nie ma not za styl. Tu liczy się przejechanie wyścigu w jak najkrótszym czasie i zdobycie jak największej ilości punktów.Zrobili jakiś plebiscyt tylko nie ma on żadnego znaczenia i sensu dla większości.

@ekwador15 Nie pomyliłeś artykułu?

Znów te bezsensowne komentarze, że najszybszym samochodem odjechał. Robert wygrał 49 wyścigów, ma trzy tytuły? Nie, dlaczego, bo nie miał samochodu. Proste. Chciałbym widzieć kierowcę, który zdobywa tytuły nie najlepszym wozem. Jak Rosberg wygrywał bo Lewis miał słabe starty na początku, to wszystko ok, wielki kierowca, jak Lewis teraz dobrze wystartował a ROS nie, to źle. Dramat.

@Yurek Zaraz tam spinacie, czasem to zabawa ciekawsza niż wyścig.

Spinacie się na tę nagrodę, jak nie wiem. Dla mnie Kierowcą Dnia mógłby być nawet Haryanto (w sumie raz był), to nie ma żadnego znaczenia. Trzeba podejść do tego, jak do byłej, która "nie może bez ciebie żyć" - jak ją olejesz, to w końcu się odczepi.

pierwszy raz od dawna wygrał ten na kogo głosowałem. nie rozumiem osob ktore mowia ze jak ktos kogos nie wyprzedil to nie zasluguje na nagrode, a co z tempem? jak ktos startuje z wysokiego pola to wiadomo ze nie ma mozliwosci wyprzedzac az tak duzo bo wszystkie wolniejsze samochody masz juz za soba, jakas kara za dobre kwalifikacje czy jak? nagroda dla kimiego tydzien temu to jakis zart, w czym byl lepszy od vettela? tym ze startowal z tylu? seb mial lepsze tempo caly weekend ale kierowca wyscigu byl fin bo wyprzedzil kierowcow ze zlabszych zespolow, aha.

Tak naprawdę to w tym wyścigu nikt znacząco się nie wyróżnił więc nie było na kogo głosować .....

@marios76 Albo botów :P

@bartoszcze W sumie poza Buttonem, to może, może Hulkenberg. Ale widocznie puszki mają więcej kibiców:)

[quote="ekwador15"]Max objechał Ricciardo po zewnętrznej na starcie na tarce, więc Holender bardziej zasługuje[/quote] Zyskaj przewagę dzięki wyjazdowi poza tor i zrób z tego dowód umiejętności jazdy po torze. Nagroda dla Dana trochę jako prezent z okazji setnego GP, ale tak poza tym to kto? Hamilton, którego główna zasługa polegała na tym, że startując z pierwszego rzędu najszybszym samochodem, po słabym starcie partnera dojechał leniwie do mety? Max za wyprzedzanie poza torem? ... ... Button? Nie przeczę, rozważałem... (podczas wyścigu zamierzałem ironicznie wyróżnić Palmera, bo po stuknięciu przezeń Massy mieliśmy sporo ciekawej zabawy z udziałem Felipe, przynajmniej było urozmaicenie)

[quote="ekwador15"]I na dodatek Max objechał Ricciardo po zewnętrznej na starcie na tarce, więc Holender bardziej zasługuje.[/quote] Gdyby tylko nie przyjechał sześć sekund za nim, to dlaczego nie :) Na soft Daniel cały czas trzymał się mniej niż 2s za Maxem, później był szybszy i dlatego Max go przepuszczał. Samo głosowanie chyba raczej ma na celu prowokowanie tematu do dyskusji po każdym wyścigu i w jakimś stopniu promowanie sportu (puszczanie tweetów ze swoim głosem po zawodach? - nic innego mi do głowy nie przychodzi) niż jakikolwiek sens.

heheh, dobre. Ja nie wyłapałem. :-)

@mariuszwk Co to jest Ricardio? To jakiś lek na serce?

@mariuszwk [quote] czym się zaprezentował Ricardio?[/quote]Nie wiem, ale skończony noobek, nie znający się na niczym palant który na pewno pierwszy raz widział cztery koła poruszające nadwozie i podwozie, marny dziennikarzyna ze SkySports tak właśnie stwierdził (nie pamiętam już który). Zgadzam się z nim w 100% dołączając do tej wyżej namiętnie opisanej grupy. Wyróżniony został też (przez tego frajera) Hulkenberg (i tu się zgadzam) i ktoś jeszcze, chyba Hamilton (a i w tym wypadku bym się zgodził).

I na dodatek Max objechał Ricciardo po zewnętrznej na starcie na tarce, więc Holender bardziej zasługuje. Ale to taka forma zabawy te głosowanie, nie ma co się za bardzo przejmować. Z Mistrzów Świata tylko Kimi raz został kierowcą dnia, pozostali nie :P

Rozumiem, iż głosowanie na kierowcę dnia to tylko zabawa, ale w połowie wysćigów (łacznie z tym) uważam wybory za żenujące i wypaczone. czym się zaprezentował Ricardio? tym że awansował w końcowym wyniku o jedno miejsce w porówniu do startu? W dodatku został specjalnie przepuszczony przez Verstapena. Hamilton także awansował o jedną pozycję a nawet wygrał wyścig w dobrym stylu. Uważam że FIA mogłaby zmienić zasady wybierania Kierowcy Dnia, żeby nie tylko kibice wybierali (trudno tu o obiektywizm), ale osobno także gremium np. akredytowanych dziennikarzy oraz teamów F1. Wyniki z tych trzech grup mogłyby być uśrednione (lub nawet przyznawać punktację jak w wyścigu dla każdej grupy) i to decydowało by w wybraniu Kierowcy Dnia.