Daniel Ricciardo chwali zaangażowanie Maxa Verstappena

Daniel Ricciardo określił Maxa Verstappena mianem "wyścigowego maniaka", doceniając jego zaangażowanie w pracę zespołu i wiedzę na temat technicznych detali Formuły 1.

Verstappen został zespołowym partnerem Ricciardo po weekendzie na torze w Soczi. Australijczyk podkreśla jednak, że jest pełen uznania dla podejścia 18-letniej gwiazdy Red Bulla.

Nie jest miło, gdy pokonuje cię ktoś młody. Teraz to dostrzegam. Max jest młody, ale jeśli chodzi o ściganie, to odznacza się bardzo dużym doświadczeniem - tłumaczył.

Z tego co rozumiem, wyścigi były i są całym jego życiem i chociaż nadal może mieć sporo do nauki, to jak na swój wiek dysponuje szerokim wyścigowym doświadczeniem. Wystarczy tylko wspomnieć o tym, jak uczestniczy w briefingach technicznych, jak mówi o niektórych detalach bolidu - czasem nie mam nawet pojęcia o co chodzi. Domyślam się, że jest wyścigowym maniakiem! - dodał.

W porównaniu wyników kwalifikacji zdecydowanie lepiej wypada Ricciardo (7:1), to w trakcie ośmiu ostatnich wyścigów Grand Prix Verstappen dowiózł do mety tylko o 5 "oczek" mniej od swego zespołowego partnera (102:97). Kierowca z Perth otwarcie przyznaje jednak, że niespodziewane pojawienie się w zespole juniora Red Bulla zmusiło go do większych starań za kierownicą boldu RB12.

Ricciardo odwołał się także do swoich doświadczeń: Czasem udajesz się na wyścig i oczekujesz od niego zbyt wiele. Na przykład myślisz, że wyjedziesz z pierwszego zakrętu jako lider. Później coś idzie nie po twojej myśli, lądujesz na czwartym miejscu i wszystko układa się już nie po twojej myśli. Możesz później na kilka okrążeń stracić tempo, potrzebować czasu na oczyszczenie swojego umysłu. Kiedy zblokujesz hamulce w jednym zakręcie, to prawdopodobnie będziesz o tym myślał pokonując kolejny zakręt. Takie drobne rzeczy zawsze można poprawić. Gdy byłem nowicjuszem to prawdopodobnie było to moją słabą stroną - nie potrafiłem wystarczająco szybko pozbierać się po popełnionym błędzie.