Perez jeszcze nie sfinalizował swoich przyszłorocznych planów

Sergio Perez ujawnił, że jest zmuszony przełożyć termin potwierdzenia swoich przyszłorocznych planów.

Meksykanin zapowiadał, iż do Grand Prix Singapuru powinno być już jasne, czyje barwy będzie reprezentował w sezonie 2017. Mimo to kierowca zapytany o tą kwestię odpowiedział, iż jeszcze nie wie, co go będzie czekać w przyszłym roku i ma nadzieję, że do czasu kolejnej rundy w Malezji będzie mógł się czymś podzielić z opinią publiczną.

Miałem nadzieję, że znajdę się w pozycji, w której będę mógł ogłosić swoje plany w ten weekend - powiedział Sergio Perez. Mamy pewne opóźnienia, ale mam wielką nadzieję, że przed kolejnym wyścigiem będę mógł definitywnie potwierdzić, gdzie będę się ścigał.

26-latek jest łączony z posadami w Renault oraz Williamsie, lecz wiele wskazuje na to, że kierowca zdecyduje się pozostać w Force India, by mieć wolną rękę w wyborze zespołu na sezon 2018, kiedy to może pojawić się wolna posada w Ferrari, gdzie Sebastian Vettel i Kimi Raikkonen mają umowy do końca przyszłego roku.

Meksykanin w dalszej części rozmowy przyznał, że Force India jest dobrą opcją na sezon 2017, ponieważ jego zdaniem ekipa może świetnie się odnaleźć w dobie nowych przepisów. Kiedy spojrzymy do tyłu, to po zmianach regulaminowych w 2014 roku w trzecim wyścigu znalazłem się na podium. Zespół dobrze się spisywał po modyfikacjach przepisów, więc mamy potencjał, by dokonać tego jeszcze raz. Mam nadzieję, iż będziemy w stanie zrobić kolejny krok naprzód, choć walka z Ferrari, Red Bullem i Mercedesem nie będzie łatwa.