Brown: F1 musi lepiej wykorzystywać media cyfrowe

Marketingowy guru sportów motorowych uważa, że fani odczują wkrótce pozytywne zmiany.
27.09.1610:44
Nataniel Piórkowski
924wyświetlenia


Ekspert do spraw marketingu w sportach motorowych - Zak Brown uważa, że pod przywództwem Chase'a Careya Formuła 1 może zwiększyć wykorzystanie mediów cyfrowych.

W poniedziałek Brown ogłosił odejście z funkcji dyrektora wykonawczego CSM Sport & Entertainment, wywołując spekulacje łączące go z objęciem funkcji związanej z prowadzeniem marketingowej działalności F1 wspólnie z nowymi właścicielami sportu - Liberty Media Group. Zdaniem Browna seria Grand Prix musi wykorzystać zachodzącą zmianę, by w lepszym stopniu wykorzystywać media cyfrowe.

Koniec końców Formuła 1 jest sportem globalnym, ukierunkowanym na media, bo właśnie dzięki mediom można do każdego dotrzeć. O Chasie (Careyu - prezesie F1) można powiedzieć, że jest jednym z najznakomitszych ekspertów na płaszczyźnie mediów sportowych. Ma doświadczenie z wieloma dyscyplinami na całym świecie. Dobre jest to, że dysponuje wieloma informacjami nie tylko w zakresie telewizji, ale także całej strony cyfrowej. Sądzę, że fani zaczną wkrótce dostrzegać pozytywne zmiany.

Fani konsumują sporty na różne sposoby - strona cyfrowa i społecznościowa jest tego nieodzownym elementem. Wszyscy wiemy, jakie są słabe obszary F1. Na liście celów Chase'a wysokie miejsce będzie miało na pewno szersze wykorzystanie platform zachęcających do śledzenia sportu, angażowania się w rywalizację na torze. Nie znam osoby, która lepiej nadawałaby się do realizacji tego zadania - dodał.

Brwon uważa, że Liberty nie będzie spieszyło się z wprowadzaniem zmian, pragnąc na początku skonsultować się z głównymi graczami sportu i spokojnie finalizować proces przejmowania praw do serii Grand Prix. Muszą odnaleźć się w środowisku, poznać wszystkich kluczowych udziałowców. Jestem przekonany, że mają swoje pomysły, ale wątpię, że z dnia na dzień dowiemy się o rewolucyjnych zmianach. Nie będzie to jednak zwykłe prowadzenie biznesu. Będziemy ich coraz lepiej poznawać. Wydaje mi się, że wszystko to będzie odbywało się w dobry, pozytywny sposób. Będą otwarci na różnego rodzaju konsultacje.

KOMENTARZE

5
Sasilton
27.09.2016 03:14
No ale tam będzie może 2 wyścig, a w MotoGP już są 4 HP Hiszpanii.
enstone
27.09.2016 12:42
Coś za coś - Dorna to hiszpańskie przedsiębiorstwo dlatego 4 wyścigi w Hiszpanii + duża ilość zawodników tej samej narodowości no i oczywiście znaczna ilość hiszpańskich sponsorów m.in (Movistar, Face, Pull&Bear) itd. czy to jakoś negatywnie wpływa na ten sport ?? - mi tylko trochę nie odpowiada ta duża ilość Hiszpanów w stawce .... jednakże to w jaki sposób to wszystko jest zarządzane wypada pozytywne np. dodatkowe pieniądze tylko dla ekip prywatnych. Liberty też już przebąkuje, że chcą wyścigi w USA - tak to działa.
Sasilton
27.09.2016 11:11
Ale z drugiej strony połoa stawki to zawodnicy z Hiszpanii, a samych GP Hiszpanii w kalendarzu jest aż 4.
enstone
27.09.2016 09:40
Ja oglądam na TV bo bardziej mi to odpowiada, nie lubię oglądać na laptopie czy telefonie. Liberty niech przypatrzy się lepiej, jak Dorna Sports - właściciel MotoGP rozwija transmisję, dużo różnych grafik, świetne ujęcia w zwolnionym tempie, żyroskopowe kamery bardzo przyjemnie się ogląda, transmisja F1 się chowa .....
Sasilton
27.09.2016 08:52
MotoGP oglądam tylko dlatego że Polsat puszcza transmisję w internecie. Gdyby nie to, to nie wciągnął bym się w oglądanie. Wyścigi śledzę regularnie od 2 lat.