Sergio Perez pozostanie w Force India na sezon 2017

Team z Silverstone ustalił warunki porozumień komercyjnych ze sponsorami Meksykanina.

01.10.1611:51

Nataniel Piórkowski

1507wyświetlenia

Sergio Perez pozostanie kierowcą Force India w sezonie 2017.

Przyszłość Meksykanina była w ostatnich miesiącach tematem wielu spekulacji - prasa najpierw łączyła kierowcę z Guadalajary z przejściem do Renault, a w ostatnim czasie wymieniała go w gronie kandydatów do zastąpienia Estebana Gutierreza w Haasie.

Chociaż Force India dysponowało opcją pozwalającą na przedłużenie współpracy z Perezem na sezon 2017, musiało osobno negocjować porozumienia komercyjne z jego sponsorami. W sobotę zespół potwierdził, że ustalił warunki niezbędnych umów, a Perez pozostanie partnerem Nico Hulkenberga.

W stawce pozostaje już więc tylko dziesięć wolnych wyścigowych foteli: po dwa w Williamsie, Renault Sauberze i Manorze i po jednym w Haasie i Toro Rosso.

W przypadku Williamsa coraz bardziej prawdopodobna staje się opcja zatrudnienia 17-letniego Lance'a Strolla, który w ten weekend może zapewnić sobie tytuł mistrzowski w europejskiej Formule 3. W stajni z Grove pozostałby Valtteri Bottas. Z kolei Esteban Gutierrez wydaje się obecnie faworytem do utrzymania funkcji kierowcy wyścigowego Haasa u boku Romaina Grosjeana.

Po ostatnim mocnym występie w GP Singapuru rosną też szanse na to, że Daniił Kwiat pozostanie w Toro Rosso i w kolejnym sezonie będzie tworzył duet z Carlosem Sainzem.

Nowszy Starszy

Szafnauer: Racing Point to tymczasowa nazwa03.12.2018

Lance Stroll dołączy do Force India od sezonu 201930.11.2018

Szafnauer: Błędy kosztowały Force India szóste miejsce w klasyfikacji29.11.2018

Force India potwierdza udział Strolla w testach na Yas Marina25.11.2018

Ocon będzie trzecim kierowcą także Force India w sezonie 201925.11.2018

KOMENTARZE

macieiii

01.10.2016 11:14

@marios76 z dwojga złego, lepiej dostać się do Ferrari i nie zdobywać tytułów niż tłuc się po zespołach SFI czy Williams kolejny sezon

lordfryta

01.10.2016 12:25

Gdyby Ferrari był Greckim teamem to bym zrozumiał ale nie mogę zrozumieć jak oni to robią, że z takimi środkami walczą z mizernym skutkiem o trzeci stopień podium. Włosi w sumie też pokazali podczas II Wojny Światowej jak bardzo walecznym są narodem. Gdyby była Polska ekipa w F1, to pewnie by uszkodzili bolidy konkurencji, gdyby nie mogli pokonać ich w uczciwej walce :-)

marios76

01.10.2016 11:20

Perez liczy na Ferrari 2018 a Renault chcialo dlugoterminowej umowy... szkoda rok stagnacji, a jakoś nie do koncs jestem przekonany do kolejnych tytulow Ferrari. Renault wcsle nie stoi gorzej z szansami...

Gerard

01.10.2016 10:23

No cóż, czasami są takie sytuacje, gdzie pomiędzy jednym, a drugim sezonem zachodzą nieliczne zmiany w składach teamów. Na przykład patrząc na sezony 2008 i 2009 zaszły tylko dwie zmiany, Seba Vettel zastąpił odchodzącego na emeryturę Davida Coultharda, a w miejsce Seby wszedł Sebastian Buemi. Nie zawsze zachodzą wielkie przetasowania i obecna sytuacja nie jest wyjątkiem.