Hamilton wygrywa kwalifikacje na torze Sepang
Anglik nie dał szans swoim rywalom
01.10.1612:04
3618wyświetlenia
Ponownie wśród czarnych obłoków, jak to w równikowym klimacie rozpoczęliśmy prawdopodobnie najważniejszą sesję tego weekendu. Obłoki chłodzonego powietrza w każdym garażu sugerowały jedno, szykujemy się do Grand Prix Malezji. Najcieplejszego i najbardziej wilgotnego wyścigu sezonu. Emocje w tak trudnych warunkach są niemalże gwarantowane.
Q1
Standardowo sesję rozpoczął Manor jednak inne ekipy szybko do niego dołączyły i od razu widzieliśmy ciekawy dobór opon. Ferrari zdecydowało się na przejazd na pośrednich oponach, jak również Alonso, jednak w jego przypadku nie miało to żadnego znaczenia ze względu na kary. Na podobny ruch zdecydował się Red Bull, a Mercedes postanowił nie ryzykować i założył żółte miękkie gumy, ustanawiając bardzo mocny czas. Na czele mieliśmy Hamiltona z wynikiem 1:34,444, a tuż za nim Rosberga.
Wielu kierowców miało problemy z przyczepnością, co było nowością podczas tego weekendu, gdyż nowy asfalt w poprzednich sesjach zapewniał bardzo dobre trzymanie bolidu. Bardzo wysokie lokaty zajmowało po pierwszym przejeździe Force India, tuż za Mercedesem, jednak różnice nie były sporo i większość stawki wyjechało na drugi przejazd.
Ferrari na miękkich oponach wskoczyło tuż za Mercedesa. Z drugiej strony ostro o wejście do Q2 walczył Sauber, jednak sztuka ta nie udała się po tym jak Haas przeskoczył przed niebieskie bolidy ze Szwajcarii. Tymczasem połowicznie zadowolone mogło być Renault, gdyż Magnussen również nie zakończył kwalifikacji w pierwszej części. Oprócz Saubera z dalszej walki odpadli kierowcy Manora, Palmer i Alonso, dla którego walka była bezcelowa.
Q2
Tym razem już nikt nie zdecydował się na ryzyko z twardszymi mieszankami opon. Wszyscy wyjechali na okrążenia pomiarowe na miękkich gumach i dawali z siebie wszystko, by wejść do Q3. Przewaga Mercedesa do tej pory nie wyglądała na ogromną, więc nawet mistrzowie świata nie mogli odpuszczać. Właśnie do nich należały pierwsze czasy. Hamilton popisał się świetnym wynikiem 1:33,046, co było o ponad pół sekundy lepszym czasem od Rosberga.
Tym razem za Mercedesami był Red Bull, jednak strata do Hamiltona wyniosłą ponad 0,7 sekundy. Za ekipą z Milton Keynes meldowało się Ferrari. Na siódmej lokacie po pierwszym przejeździe był Massa, a dalej Perez, Bottas i Hulkeneberg. Tuż za czołową dziesiątką był Button, który zaciekle walczył o wejście do Q3.
Na drugi przejazd zdecydowali się wszyscy zawodnicy od 8. miejsca w dół tabeli. Świetnym okrążeniem jak na możliwości McLarena popisał się Jenson Button, wyprzedzając oba Force India oraz Bottasa, który tym samym odpadł z dalszej walki na jedenastym miejscu. Do Q3 nie weszli również kierowcy Haasa, Toro Rosso oraz Magnussen.
Q3
Pierwszy przejazd w ostatniej części czasówki dla 7. zawodników odbył się na świeżej mieszance opon, Force India zmuszone było do wyjechania na używanych oponach, a Button nie wyjechał wcale. Nico Rosberg popełnił błąd, co automatycznie pogrzebało jego szanse na pierwszym wyjeździe. Tymczasem Hamilton wykręcił wynik 1:32,850. Za jego plecami uplasowali się zawodnicy Red Bulla, jednak ze stratą ponad pół sekundy. Dalej był Raikkonen, Rosberg, Vettel i Massa.
Na drugi przejazd już wszyscy wyjechali na świeżych oponach. Tym razem Rosberg pojechał lepiej, ale nie ustrzegł się błędu w ostatnim zakręcie, co dało mu drugą lokatę. Szanse na wyprzedzenie Niemca miał Verstappen, jednak również zbyt mocno zarzucił tyłem w ostatnim zakręcie, przez co ruszy trzeci, przed Ricciardo. Dalej mieliśmy dwójkę Ferrari z Vettelem na przedzie, dwójkę Force India, Buttona i Massę.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 39°C
Temperatura powietrza: 30°C
Prędkość wiatru: 1,1 m/s
Wilgotność powietrza: 68%
Sucho