Bottas oraz Stroll kierowcami Williamsa w sezonie 2017

Ekipa potwierdziła swój przyszłoroczny skład podczas konferencji zorganizowanej w Grove
03.11.1612:08
Mateusz Szymkiewicz
3328wyświetlenia


Zespół Williams oficjalnie ogłosił, że jego reprezentantami w sezonie 2017 będą Valtteri Bottas oraz Lance Stroll.

Przed Grand Prix Włoch aktualny zawodnik ekipy - Felipe Massa, ogłosił zakończenie startów w Formule 1 po sezonie 2016. W tej sytuacji zarząd Williamsa był zmuszony poszukać nowego kierowcy i wybór ostatecznie padł na Lance'a Strolla, który od tego roku pełni funkcję zawodnika rozwojowego, a także startował w Mistrzostwach Europy Formuły 3. Kanadyjczyk zdominował tegoroczne zmagania i z dorobkiem czternastu zwycięstw oraz pole position, zdobył w tej serii mistrzowski tytuł.

Partnerem zaledwie 18-letniego kierowcy będzie Valtteri Bottas, który przez dłuższy czas był łączony z posadą w fabrycznym zespole Renault, lecz ostatecznie zdecydował się pozostać w Williamsie już na piąty sezon. Dotychczasowy dorobek Fina w stajni z Grove to 441 zdobytych punktów oraz dziewięć miejsc na podium.

Lance Stroll, nowy kierowca Williamsa: Możliwość ścigania się w Formule 1 w sezonie 2017 jest niesamowita, nie jestem w stanie wykazać wystarczająco dużej wdzięczności ekipie Williams za wiarę pokładaną w moje możliwości. Starty w Formule 1 to coś, o czym marzyłem od dziecka. Kiedy na poważnie zacząłem startować w kartingu, to ta seria stała się głównym celem, szczególnie w 2014 roku gdy przesiadłem się do bolidu. Sezon 2017 będzie dla mnie stał pod znakiem nauki, a ja chcę przyswoić wszystko na co Williams mi pozwoli. Wierzę, że starty w Mistrzostwach Europy Formuły 3 przygotowały mnie do tego awansu. Mam już doświadczenie z Williamsa FW36, którego testuję od sierpnia i szło mi dobrze. Moc tego bolidu jest niesamowita i wciąż muszę się uczyć pracy z dociskiem, DRS, zarządzania opon, a także muszę odnaleźć rytm oraz limity. Z każdym kolejnym przejazdem jestem coraz pewniejszy. Dziękuję każdemu, kto umożliwił mi wejście na ten poziom.

Claire Williams, zastępczyni szefa zespołu: Jestem zachwycona mogąc potwierdzić, że Valtteri pozostanie w Williamsie na kolejny rok, a u jego boku znajdzie się Lance Stroll. Valtteri jest uwielbianym członkiem zespołu, a jego talent jest niekwestionowany, więc perspektywa posiadania takiego lidera jest ekscytująca. Miał kluczową rolę przy zmianie sytuacji zespołu od 2014 roku i nie możemy się doczekać, aż będziemy mogli kontynuować tę silną relację w przyszłości. Lance dołączył do programu rozwojowego młodych kierowców Williamsa pod koniec 2015 roku i nasi inżynierowie byli pod wrażeniem jego dojrzałości, talentu i entuzjazmu. Jesteśmy zaszczyceni mogąc mu zaoferować awans, a także możliwość pokazania swoich umiejętności w F1. To wciąż młody kierowca i nie możemy się doczekać, by zobaczyć jego rozwój. Williams ma świetną historię związaną z wprowadzaniem młodych kierowców do Formuły 1, którzy osiągali świetne wyniki i mamy nadzieję, że to dopiero start pełnej sukcesów kariery Lance'a.

KOMENTARZE

17
piotr_del_grey
03.11.2016 09:10
@mcracer1993 O ile jeszcze byłbym w stanie zgodzić się z tą "pierwszą jedynką" to z tą "drugą" odnośnie wyścigu się nie zgodzę. Znajdź sobie odcinek pilotażowy "305 kilometrów" (dostępny na tej stronie) i tam jest wyraźnie napisane odnośnie "zawalidrogi z Virgina". Pastor wygrał tamten wyścig dzięki temu, że 3 okrążenia wcześniej od Alonso zjechał na ostatni stop, po czym prezentował tempo kwalifikacyjne, na które Hiszpan zupełnie nie był w stanie odpowiedzieć. Tyle z historii. __________ Co do składu Williamsa - możecie mnie "zjechać" za "wróżenie z fusów" ale podejrzewam, że Lance może przynieść Williamsowi jakiś interesujący wynik, ale to Valtteri będzie jeździł równiej na przestrzeni sezonu i to Fin zostanie sklasyfikowany wyżej. Co nie zmienia faktu, że to Lance zostanie zapewne zapamiętany lepiej. No chyba że będzie jeździł niczym ww. Pastor w 2012. Czego mu nie życzę.
bartoszcze
03.11.2016 07:42
Ale to już Webber chyba wróżył że tak się może rozwinąć.
mcracer1993
03.11.2016 06:46
Dobra już zostawmy historię - każdy ma swój punkt widzenia - poszła bardzo ważna plotka - Vettel chce opuścić Formułę 1 po sezonie 2017. Bo w przyszłym roku kończy mu się kontrakt i być może w sezonie 2018 będziemy mieli nowy skład w prawdziwym Ferrari.
bartoszcze
03.11.2016 06:11
@mcracer1993 Biorąc pod uwagę że wszystko co napisałem jest faktem...
mcracer1993
03.11.2016 04:59
@bartoszcze To co powiedziałem to jest prawda i to są fakty. W 2012 roku owszem Pastor był bardzo szybki ale tak naprawdę to Williams miał dobry bolid i Maldonado ten fakt wykorzystał (czego nie mógł wykorzystać Bruno Senna). I to jest prawda, że dostał te "dwie jedynki" w prezencie, ponieważ Hamilton w GP Hiszpanii był zdecydowanie najszybszy w tamten weekend i tak naprawdę to on wygrał quale ale to McLaren nawalił z ilością paliwa i dlatego sędziowie wywalili go na koniec stawki. Natomiast w wyścigu gdy Hamilton próbował nadrobić dystans to Alonso z racji tego, że miał świetne tempo wyścigowe powinien był wygrać wyścig - szczególnie po drugim pit stopie. No ale niestety zawalidroga z Virgin całkowicie mu zniszczyła drugi stint. Natomiast Kubica nawet bez tej kolizji Hamiltona z Raikkonenem by wygrał w Kanadzie. Niepozdrawiam.
bartoszcze
03.11.2016 04:30
@mcracer1993 Maldonado w 2012 prezentował znakomitą szybkość, i porównywalną niestabilność (przez co całkiem obiecujące kwalifikacje i starty nie przełożyły się na odpowiednią ilość wysokich lokat, a nawet podiów). Pozostali wymienieni prezentowali stabilny brak szybkości. W Lotusie AD 2015 Maldonado zanotował dwie zawinione kolizje, łącznie wycenione na 3 pkt, za to co najmniej cztery razy inni zniszczyli mu wyścigi powodując kolizje (co było elementem ogólnego pecha trapiącego zespół). Opowieści typu "dostał w prezencie" zostaw sobie na jakieś inne forum, bo dokładnie tak samo można o Kubicy powiedzieć, że zwycięstwo dostał w prezencie.
MairJ23
03.11.2016 03:54
@THC-303 [quote]Pisałem już raz, ale bez skutku[/quote] Pozwolisz ze bedziemy mieli wlasne zdanie :)
mcracer1993
03.11.2016 03:54
@Yurek @bartoszcze Maldonado by nie pasował, gdyby w Williamsie od momentu zwycięstwa w GP Hiszpanii zaczął regularnie jeździć w czołówce. Pietrow by nie pasował gdyby jego partnerem w zespole Lotus Renault był nadal Robert Kubica, a nie Nick Heidfeld - bo ten bolid był specjalnie budowany pod Roberta. Nasr i Ericsson by nie pasowali gdyby mieli dobry bolid Saubera też i w tym roku. No ale niestety Ci wszyscy ludzie (zapomniałem też wymienić Pereza ale on nie był chyba wspierany przez Slima jak przeszedł do McLarena, a potem do Force India czyli od 2013-2014 roku) są klasycznymi pay-driverami i tego się nie zmieni. Nie wymieniłem Gutiego, bo o nim powiedziałem, że to jest tzw. śmietnik wyścigowy, który powinien był wylecieć na 1 wyścig za punkty karne po GP Japonii.
THC-303
03.11.2016 03:49
Pisałem już raz, ale bez skutku, stawianie Gutierreza w jakimkolwiek zbiorze jakichkolwiek kierowców wyścigowych jest błędne. Tak samo nazywanie Guteirreza kierowcą wyścigowym obraża wszystkich innych kierowców wyścigowych.
Yurek
03.11.2016 03:40
[quote="bartoszcze"]Maldonado nie pasuje do pozostałych.[/quote] Gutierrez nie pasuje do pozostałych. Maldonado i Pietrow wyrobili sobie fatalną opinię, a potrafili być szybcy. Nasr miał dobry sezon 2015. Ericsson pozytywnie zaskakuje mnie w tym roku. Tylko Gutierrez utrzymuje stałą formę.
mcracer1993
03.11.2016 03:21
@bartoszcze Mylisz się. Pasuje jak ulał - i tu nawet pole position, które dostał w prezencie od Hamiltona (został wykluczony z quali i startował z końca stawki) oraz zwycięstwo, które też dostał w prezencie od Alonso, (bo utknął za dublowanym bolidem Virgin) nic tu specjalnie nie pomoże. Przy normalnych warunkach byłby na 2-3 miejscu. Po za tym zwycięstwem nic w zasadzie nie osiągnął, bo albo miał awarie w bolidzie Williamsa albo powodował wypadki (będąc w Williamsie i w Lotusie), których miał mnóstwo i przy tych kolizjach sprzed wprowadzenia punktów karnych to spokojnie by wyleciał na 1 wyścig - właśnie za punkty.
Anderis
03.11.2016 02:38
Nie macie wrażenia, że powyższa fotografia miała delikatnie zasugerować Lance'a na pierwszym planie? :D Bottas stoi bokiem i zdecydowanie dalej od środka zdjęcia.
bartoszcze
03.11.2016 02:28
@mcracer1993 Maldonado nie pasuje do pozostałych.
MairJ23
03.11.2016 02:15
Czyli za sprawa jednego Kanadyjczyka moze sie okazac ze GP Kanady bedzie jeszcze wspanialsze ze wzgledu na licznie przybylych fanow F1 :) Ja jestem za. Choc samego Strolla nie znam i nie wiem jakim jest kierowca ale posiadanie w stawce Kanadyjczyka i to potrafiacego dobrze jezdzic nie moze zaszkodzic F1. Pozdro Czas wskoczyc w czelusci internetu i dowiedziec sie czegos o nowym kierowcy Williamsa. Thank You Internet :)
enstone
03.11.2016 12:36
[quote="mcracer1993"]To nie jest kierowca pokroju Pietrowa, Maldonado, Nasra, Gutierreza, czy też Ericssona[/quote] To się jeszcze okaże.
mcracer1993
03.11.2016 12:12
@Shaitan No tak to - Lance Stroll był przymierzany do fotela Williamsa od bardzo dawna. Trzeba było czekać na to, aż spełni warunki odnośnie superlicencji, czyli skończy 18 lat oraz zdobędzie odpowiednią ilość punktów która będzie potrzebna do uzyskania tejże superlicencji. To jest duży talent, bo te zwycięstwa oraz mistrzostwo w F3 nie wzięły się znikąd. A ponieważ ma bogatego tatusia, czyli do tego posiada duży portfel. Także to jest bardzo nietypowy pay-driver. To nie jest kierowca pokroju Pietrowa, Maldonado, Nasra, Gutierreza, czy też Ericssona tylko to jest kierowca, który ma podobny styl jazdy do Maxa Verstappena, o czym sam Max się przekonał. Jestem ciekawy ich walki na torze.
Shaitan
03.11.2016 11:22
Co?! Jak to??? ;)