Ferrari poinformowało o zamiarze złożenia apelacji od orzeczenia sędziów

Ferrari zdecydowało się przesłać do FIA pismo z informacją o zamiarze złożenia apelacji po wczorajszym orzeczeniu sędziów, którzy nie zdecydowali się na ponowne otwarcie sprawy ukarania Sebastiana Vettela za agresywną jazdę w wyścigu o GP Meksyku.

Jak ma to zazwyczaj miejsce w tego typu przypadkach, swoim pismem Ferrari zapewnia sobie czas na przeanalizowanie wszystkich opcji. Ostatecznie włoski zespół może nie kontynuować procedury odwoławczej - postąpił tak na przykład Mercedes po GP Wielkiej Brytanii.

W czwartkowym przesłuchaniu wzięli udział sędziowie wyznaczeni na GP Meksyku oraz przedstawiciele stajni Ferrari i Red Bulla. Podczas spotkania poruszono kwestię "nowych elementów" wskazanych przez Scuderię: braku poinstruowania przez RBR Maxa Verstappena o konieczności oddania pozycji zyskanej względem Vettela poprzez opuszczenie toru w pierwszym zakręcie oraz pozyskanych danych GPS.

Sędziowie oddalili jednak wniosek, w którym Ferrari domagało się ponownego zbadania sprawy ze względu na jej możliwy precedensowy charakter dla przyszłych orzeczeń, w których zastosowanie może mieć tak zwany "przepis Verstappena", mówiący o zakazie zmiany kierunku jazdy na dohamowaniu. W oświadczeniu FIA czytamy: Po otrzymaniu wszystkich pisemnych i ustnych wyjaśnień i starannym ich rozważeniu, sędziowie uznali, że w sprawie nie pojawił się żaden nowy element.