Sainz dziękuje za wsparcie otrzymane od Fernando Alonso

Hiszpan pozytywnie ocenia swoje osiągi w sezonie 2016.
16.01.1708:31
Nataniel Piórkowski
1068wyświetlenia


Carlos Sainz po raz kolejny przyznał, że ścigając się w seriach juniorskich otrzymywał olbrzymią pomoc od doświadczonego Fernando Alonso.

Fernando był moim mentorem odkąd miałem piętnaście lat. To bardzo mi pomogło. Możliwe, że bez niego nie byłoby mnie tutaj. Wiele mu zawdzięczam - powiedział kierowca Scuderii Toro Rosso

Sainz szybko dodał jednak, że nie przepuściłby Alonso w trakcie walki na torze, nawet gdyby jego rodak walczył o mistrzostwo świata. Kiedy ścigasz się w Formule 1 widzisz za sobą tylko bolid McLarena, nie dostrzegasz, że to Fernadno Alonso. Nie zamierzam go przepuszczać, tym bardziej, jeśli gra toczyłaby się na przykład o trzecią pozycję, moje pierwsze podium, moje pierwsze zwycięstwo.

Chociaż w maju Sainz stracił szansę na awans do Red Bulla, który przed GP Hiszpanii zdecydował się na zatrudnienie Maxa Verstappena, to pozytywnie ocenia sezon 2016. To był bardzo dobry rok. Wszystko poszło bardzo dobrze, a ja postawiłem kolejny bardzo ważny krok w mojej sportowej karierze.