McLaren nawiązał z Mercedesem kontakt ws. ewentualnych dostaw silników

Informacje takie przekazują brytyjska telewizja BBC i magazyn Autosport.
16.03.1716:58
Nataniel Piórkowski
5642wyświetlenia


McLaren nawiązał z Mercedesem kontakt w sprawie dostaw jednostek napędowych w przypadku zerwania partnerstwa z Hondą - potwierdziły źródła magazynu Autosport i telewizji BBC.

Po rozczarowujących zimowych testach, w trakcie których okazało się, iż nowa jednostka napędowa Hondy nie tylko nie zapewnia oczekiwanych osiągów, ale także odznacza się niezwykle niską niezawodnością, McLaren ocenia różne opcje związane z najbliższą przyszłością.

Chociaż Honda podkreśla, że jest w stanie uporać się z problemami, stajnia z Woking zdaje sobie sprawę z tego, iż nie może dopuścić do ewentualnego pozostania w patowej sytuacji. W zespole panują obawy, iż w przypadku braku postępów po stronie japońskiego producenta, jego kierowcy będą dysponowali najwolniejszymi bolidami w stawce, mając olbrzymie problemy z kończeniem wyścigów.

To z kolei może bardzo negatywnie odbić się na sytuacji budżetowej McLarena - team otrzymałby niewielką nagrodę finansową od Formula One Group oraz znalazłby się w niezwykle trudnej sytuacji negocjacyjnej zabiegając o pozyskanie sponsora tytularnego.

Chociaż w trakcie spotkań, do jakich dochodziło w Barcelonie przeważały wezwania do poprawy silnika Hondy, McLaren nie chce rezygnować z alternatywnych rozwiązań. Jedną z możliwości jest podpisanie kontraktu na dostawy jednostek Mercedesa, który po upadku Manora dysponuje odpowiednimi możliwościami produkcyjnymi. Według nieoficjalnych informacji do nawiązania takiej współpracy mogłoby dojść jeszcze w tym sezonie, jeśli Hondzie nie udałoby się wypracować żadnych znaczących postępów.

BBC wyjaśnia: Źródła określiły kontakt McLarena z Mercedesem jako nieformalny i krótki. Nie doprowadził on do określenia żadnych rozwiązań dla każdej ze stron. Zarząd Mercedesa i szef jego działu sportów motorowych - Toto Wolff, mają być otwarci na możliwość dostarczania silników ich byłemu partnerowi.

Według źródeł Autosportu odbyły się już wstępne rozmowy związane z oceną możliwości powrotu do korzystania z jednostek Mercedesa. Jednakże w przypadku prowadzenia oficjalnych negocjacji, brytyjski zespół będzie musiał uwolnić się od wszelkich zobowiązań kontraktowych na rzecz Hondy, a ze względu na złożoność porozumienia kwestia ta może okazać się bardzo problematyczna.

McLarena i Hondę łączy wieloletnia umowa. Co więcej producent z Sakury zaznacza, że pozostaje w pełni zaangażowany w poprawę funkcjonowania swego programu w F1. Wiele zależy więc od postępów, jakich uda się dokonać Hondzie w ciągu kolejnych tygodni i miesięcy, by wzmocnić formę McLarena.

Komentując poważne problemy Hondy z zimowych testów, szef jej programu w Formule 1 - Yusuke Hasegawa, powiedział: Zimowe testy jako całość były dla nas trudne, jednakże trzeba zaznaczyć, że zespół pracował niesamowicie ciężko, by dokonać postępów. Jestem za to bardzo wdzięczny wszystkim pracownikom. Ich wysiłki dały McLaren-Honda powód do dumy. Wciąż mamy trochę czasu przed Melbourne i będziemy kontynuować pracę z McLarenem aż do momentu spakowania naszego ekwipunku na pokład samolotu do Australii.

Rzecznik stajni nie chciał odnieść się konkretnie do spekulacji związanych z Mercedesem, ale powiedział, że zespół bierze pod uwagę różne możliwości. Wspólnie z Hondą rozważamy różne opcje, ale nie będziemy komentować spekulacji prasowych - zaznaczył.

Jeszcze przed kilkoma laty ówcześni szefowie McLarena otwarcie chwalili wejście w partnerstwo z Hondą, podkreślając, iż tylko w ten sposób zespół będzie w stanie włączyć się do walki o mistrzowskie tytuły. W tym tygodniu dyrektor wyścigowy teamu z Woking - Eric Boullier przyznał jednak, że jego zespół mógłby rywalizować o zwycięstwa, gdyby korzystał z jednostek Mercedesa: Tak, moglibyśmy ponownie wygrywać - powiedział Francuz hiszpańskiemu dziennikowi AS.

KOMENTARZE

17
MietasM
17.03.2017 10:48
Wygląda na to, że McLaren na testach krył się ze swoimi osiągami jak większość zespołów. Jak odkryją karty w Melbourne okaże się, że jest jeszcze gorzej.
krecik705
17.03.2017 10:48
Dzięki wielkie :-) Na pewno duża grupa czytelników portalu z tego skorzysta.
bartoszcze
17.03.2017 10:00
@krecik705 http://www.thecheckeredflag.co.uk/2017/03/honda/ http://www.skysports.com/f1/news/12433/10796529/honda-engine-problems-explained-after-mclarens-troubled-winter
krecik705
17.03.2017 09:17
@bartoszcze Czy mógłbyś przedstawić źródło informacji na temat tych wibracji? Jakiś portal zagraniczny może o tym pisał? W sumie to chyba łatwiej jest zmodyfikować elektrykę niż cały silnik, mając świadomość braku czasu. Tak przynajmniej sądzę. Jakbyś mógł to chętnie poczytam/posłucham rozwinięcia Twojej wypowiedzi na ten temat, bo jest on naprawdę interesujący. Może być też źródło z rozszerzonymi informacji. Chyba, że nie możesz ujawnić źródła :-P
JuJu_Hound
17.03.2017 08:23
Hakkinen nawiązał współpracę z McLarenem jako ambasador - myślę że to daje do myslenia, zwazywszy na jego wieloletnie relacje i sukcesy z Mercedesem. Z drugiej strony mam wrazenie ze to tylko zaslona dymna zeby wywrzec presje na Hondę.
bartoszcze
17.03.2017 07:34
[quote="krecik705"]Silnik może i nie jest spartolony, ale jego elektryka na pewno.[/quote] Nie. Elektryka nie wytrzymuje wibracji, jakie ten silnik generuje. Nie wiem tylko czy wibracje pojawiły się po zmianie projektu zbiornika oleju, czy wcześniej.
jawi1990
17.03.2017 06:19
Ja odebrałem to bardziej na zasadzie, musimy korzystać z silników kogoś spoza naszych głównych konkurentów w walce o tytuł, żeby taka walka w ogóle mogła mieć miejsce. I co tu dużo mówić, pewnie jazda z wykorzystaniem silników Mercedesa pozwoliłaby im na regularne punktowanie w poprzednich sezonach, lub nawet walkę o podium. Ciężko jednak wyobrazić sobie sytuację w której Mercedes dostarcza swoje silniki ekipie i znajduje się za nią w którejś z końcowych klasyfikacji. Przy tym jakie zasoby zainwestowali i jaką wagę przyłożyli do zmiany wizerunku marki w ostatnich latach jest to bardzo mało realne. I patrząc pod tym kątem, władze McLarena rzeczywiście miały rację.
marios76
17.03.2017 06:07
@krecik705 Czasy popełniania seppuku juz w Japonii mijają. Oczywiście ktoś mógłby zrobić wyjątek za te 3 spaprane lata McLarena, ich ludzi i kierowców. Przypomnę, że nawiązując współpracę z Honda, zwłaszcza Dennis podkreślał, że tylko Honda pozwoli na zdobycie silnikowej przewagi nad Mercedesem, mające pozwolić na realna walkę z nim i wygrywanie nie tyle wyścigów, co mistrzostw. Taki był cel. Jeżeli mają to w kontrakcie, to by by Honda. Ciekawi mnie tylko, czy Mercedes będzie chciał oddac silniki McLarenowi, gdy Boulier otwarcie zapewnia media i kibiców, że mógłby wtedy wygrywać wyscigi. Kto wie, czy nie zostanie im Tag Heuer i próby walki o 5-6 miejsce w generalce, pod warunkiem zbudowania naprawdę konkurencyjnego bolidu...
krecik705
16.03.2017 09:09
Silnik może i nie jest spartolony, ale jego elektryka na pewno. Czego oczekujesz po najdłuższym stincie równym 11 okrążeń? Nie ma szans, by z czegoś takiego uzyskać dane o osiągach. Nie ma szans, bo dochodziło do awarii unieruchamiającej bolid. Honda i tak wie, że musi coś z tym zrobić, więc na pewno nad tym pracują, choćby odnośnie do wizerunku. "Blamaż wizerunkowy" jest głęboko zakorzeniony w japońskiej kulturze i ma to odzwierciedlenie w ich podejściu do honoru. Mercedes też odrabiał lekcje z Ilmorem przy mniej skomplikowanym V10 w 2004 roku, a gdy odrobili lekcje to efekt był fantastyczny.
tomek_89
16.03.2017 08:23
A mi nie chce się wierzyć ze honda spartolilaby tak silnik moze byc to wielki blef. Jezeli tak by bylo to stracili by na reputacji a taka marka chyba nie moglaby sobie pozwolić na taki blamaż...
macieiii
16.03.2017 07:45
Szkoda Mcl. Szkoda Alonso. Szkoda Vandoorne. Jak mieliby zloic FI i Williamsa majac ten sam silnik to byloby co ogladac. Szkoda ze konrakty pewnie na to nie pozwola
Khelinubril
16.03.2017 06:57
"Ich wysiłki dały McLaren-Honda powód do dumy." No tak rzeczywiście...
jarof1
16.03.2017 06:53
damian, "Zablokowane będzie jeszcze kupowanie – opcja ta pojawi się dopiero w piątek, na tydzień przed rozpoczęciem sezonu 2017" A tu cały artykuł z dnia wczorajszego: http://www.f1wm.pl/php/news_id-40092.html
damian1987
16.03.2017 05:41
witam wszystkich użytkowników mam pytanko czy tylko ja nie mogę wybrać składu w GPM? dziekuje i pozdrawiam
adamo342
16.03.2017 05:19
Z Mercedesem przynajmniej będą zdobywać punkty a w tym roku z Hondą mogą być na samym dnie kto by przypuszczał 5 lat temu ,że Mclaren będzie miał problemy ze zdobyciem punktów
woodywoods
16.03.2017 04:29
ale jaja, jeśli to prawda, to znaczy, że z tegorocznym silnikiem jest bardzo źle
Yurek
16.03.2017 04:17
[quote]Eric Boullier przyznał jednak, że jego zespół mógłby rywalizować o zwycięstwa, gdyby korzystał z jednostek Mercedesa[/quote] tak jak rywalizował w 2013-14