Force India sprzeciwia się udzielaniu przez Mercedesa pomocy Hondzie
Toto Wolff podkreśla z kolei, że w sprawie tej nie zostały podjęte żadne konkretne ustalenia.
12.05.1717:23
2003wyświetlenia
Force India nie popiera pomysłu udzielenia przez Mercedesa pomocy Hondzie w zakresie poprawy osiągów i niezawodności produkowanych przez nią jednostek napędowych F1.
W ostatnich tygodniach informowaliśmy, że Honda nawiązała z Mercedesem rozmowy na temat potencjalnej współpracy ukierunkowanej na zwiększenie konkurencyjności swych jednostek napędowych.
Uważa się, że w sprawie tej nie podjęto jeszcze żadnych konkretnych ustaleń. Zastępca szefa Force India - Bob Fernley, zakomunikował jednak, że jego zespół sprzeciwia się takiej formie partnerstwa.
Jako zespół, który nie tylko płaci za dostawy silników, ale także dokłada się do budżetu związanego z ich rozwojem, uważamy, że czymś bardzo negatywnym byłoby dzielenie się tą technologią z innym zespołem, który jest naszym rywalem- powiedział Brytyjczyk, którego ekipa korzysta z silników Mercedesa.
Szef działu sportów motorowych Mercedesa - Toto Wolff, nie chciał komentować doniesień dotyczących współpracy jego koncernu z Hondą, zaznaczając, że w sprawie tej nie osiągnięto jeszcze żadnego wiążącego porozumienia.
Nie mamy w tej chwili nic wspólnego z Hondą. Obecnie panuje pod tym względem status quo. Do czasu ewentualnych zmian w tym zakresie nie chcę przyczyniać się do powstawania plotek, które są fałszywe i moim zdaniem szkodzą Hondzie, wywołując przy tym ostry sprzeciw konkurencyjnych zespołów i innych stron. Zobaczymy, co stanie się w przyszłości.
Wolff jest przekonany, że prędzej czy później japoński koncern upora się z poważnymi problemami.
To ważne z punktu widzenia całej Formuły 1. Honda jest ważną częścią Formuły 1, to wielka i odnosząca sukcesy firma. Nie mam wątpliwości, że osiągną poziom, jakiego oczekują.
KOMENTARZE