Sauber przygotowuje duży pakiet poprawek technicznych na GP Węgier

Sauber zamierza wprowadzić podczas GP Węgier duży pakiet poprawek technicznych do bolidu C36.

Szwajcarski team miał duże problemy z utrzymaniem tempa umożliwiającego rywalizację ze swymi najbliższymi rywalami ze środka stawki. Inżynierowie z Hinwil przygotowują jednak prace nad najbardziej złożonym jak dotąd pakietem udoskonaleń technicznych, licząc na chociaż częściowe zniwelowanie negatywnych skutków korzystania z ubiegłorocznego silnika Ferrari.

Nie wiem dokładnie jak duże będą postępy, ale powinniśmy postawić spory krok naprzód - stwierdził Marcus Ericsson. Ze względu na charakterystykę toru w Budapeszcie każda poprawa w zakresie docisku zapewnia wymierne postępy. W dodatku osiągi silnika schodzą tam na drugi plan. Może być to dla nas całkiem dobra szansa - jeśli dokonamy progres, możemy znaleźć się w środku stawki.

Wiosną Sauber wprowadził do swego bolidu poprawki w zakresie podłogi, powierzchni bocznych, deflektorów, tylnych przewodów hamulcowych i dodatkowych elementów aerodynamicznych nadwozia. Zespół nie osiągnął jednak dzięki nim tak dużych postępów, na jakie liczył.

Mam nadzieję, że nowe udoskonalenia spiszą się nieco lepiej niż te, które wprowadziliśmy ostatnio, a które nie zagwarantowały nam oczekiwanego skoku naprzód. Kiedy bolid pracował jak należy, a było tak na przykład w wyścigu na Silverstone, mogliśmy utrzymywać podobne tempo jak kierowcy Haasa. Stoffel [Vandoorne] też nie znajdował się daleko z przodu. Liczę że na Węgrzech, gdzie silnik odgrywa mniejszą rolę, zaprezentujemy nieco bardziej konkurencyjną formę - podsumował Ericsson.