Verstappen najszybszy w mokrym pierwszym treningu

Embed from Getty Images

Malezja nie raz okazywała swą naturę Formule 1 i tak też stało się dziś tuż przed rozpoczęciem pierwszego treningu. Nad torem Sepang pojawiła się tropikalna ulewa i start sesji musiał zostać przesunięty, ze względu na ogromną ilość wody zalegającej na trasie.

Początek treningu upłynął pod znakiem przejazdów samochodu bezpieczeństwa i sprawdzania, czy jest sens zapalenia zielonego światła na końcu pitlane. Ostatecznie dopiero po 30 minutach trening oficjalnie się rozpoczął, choć czas nieubłaganie upływał i kierowcom pozostało 60 minut na sprawdzenie swojej formy na mokrej nawierzchni.

Niemal wszyscy zawodnicy wyjechali na pojedyncze okrążenia instalacyjne i szybko zniknęli w swoich garażach, czekając na poprawę warunków na torze. Oczywiście w użyciu były opony deszczowe. Nikt też nie zdecydował się na wykręcenie czasu. Po kolejnych kilkunastu minutach na trasie pojawił się Esteban Ocon na przejściowych oponach, stwierdzając przy tym, że warunki są już całkiem dobre.

Chwilę później na torze pojawiło się nieco więcej zawodników i pierwszym czasem popisał się Ricciardo - 1:55,601. Ruch na torze zdecydowanie się zwiększył i zawodnicy kręcili kolejne kółka, stale poprawiając czasy. Ostatecznie najszybszy był Max Verstappen z czasem 1:48,962. Za jego pelcami uplasował się Ricciardo, a dalej o dziwo Fernando Alonso. Mimo wszystko czasy pierwszego treningu można uznać za nieistotne ze względu na wspomniane warunki.


Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 31°C
Temperatura powietrza: 27°C
Prędkość wiatru: 1,0 m/s
Wilgotność powietrza: 80%
Mokro