Więcej spekulacji na temat zespołu McLaren

Z Niemiec napływają kolejne doniesienia, sugerujące że koncern Mercedes-Benz wykupił już pozostałe 60% udziałów w zespole McLaren, a stosowna umowa została zawarta podczas weekendu na torze Hockenheim, czyli pod koniec lipca.

Według doniesień szef zespołu Ron Dennis spotkał się wówczas z osobą odpowiedzialną za finanse w koncernie DaimlerChrysler, będącym właścicielem Mercedesa, a także z szefem działu badawczo-rozwojowego i wynegocjował umowę opiewającą na około 400 milionów dolarów.

Suma ta może wydawać się dosyć niska jak na fakt, że McLaren jest jednym z najstarszych i zarazem najbardziej utytułowanych zespołów w Formule 1 i nadal należy do ścisłej czołówki, jednak trzeba brać pod uwagę to, że nadal ma długi wynikające z wybudowania imponującego Centrum Technologicznego w Woking.

Wejście w posiadanie Centrum Technologicznego McLaren przez DaimleraChryslera - jeśli informacja ta zostanie potwierdzona - wydaje się być sensownym rozwiązaniem dla tego koncernu, jeśli chce on nadal inwestować w produkcję sportowych super-samochodów w Woking.

W ostatnich tygodniach zaczęły pojawiać się także plotki, że Dennis zaczął sprzedawać posiadane przez siebie stare McLareny, co może sugerować, że stary zarząd zespołu chce przed swoim odejściem spieniężyć swoje aktywa.

Jeśli chodzi o przyszłą strukturę zespołu McLaren po jego sprzedaży, najprawdopodobniej nie ulegnie ona zasadniczym zmianom w najbliższej przyszłości.

Źródło: GrandPrix.com