Red Bull kwestionuje legalność DRS w bolidzie Ferrari

Przy pełnej prędkości skrzydło w SF71H ma otwierać się ponad regulaminowe 6,5 centymetra
31.05.1810:01
Mateusz Szymkiewicz
3846wyświetlenia
Embed from Getty Images

Auto Motor und Sport podaje, że ekipa Red Bull Racing kwestionuje legalność DRS w bolidzie Ferrari.

Stajnia z Maranello znajduje się pod ostrzałem ze strony rywali, którzy są przekonani, iż bolid SF71H jest nielegalny. Według przedstawicieli Mercedesa, Ferrari znalazło lepszy sposób na wykorzystywanie energii magazynowanej w bateriach przez systemy hybrydowe, który jest niezgodny z regulaminem. Z kolei w Barcelonie uznano, że projekt lusterek na systemie Halo z dodatkowymi skrzydłami jest nielegalny i na Grand Prix Monako ekipa była zmuszona do modyfikacji rozwiązania.

Jak donosi Auto Motor und Sport, kolejne podejrzenia na Ferrari spadają w kontekście DRS. Według Red Bulla, tylne skrzydło w bolidzie włoskiego zespołu ma otwierać się przy pełnej prędkości na wysokość większą niż regulaminowe 6,5 centymetra. Póki co żadna ze stron - Red Bull, Ferrari oraz FIA - nie udzieliła komentarza w tej sprawie.

KOMENTARZE

11
marios76
05.06.2018 01:17
@mich909090 ? Lusterka to innowacja, innych podejrzeń nie potwierdzono. Na ta chwile sa najszybsi i bedzie czepialstwo i szukanie dziury w całym. Ferrari to nie moj ulubiony zespol, Vettela nie lubie, ale niektóre glupoty chocby wypowiadane przez "powaznych" ludzi, to zal czytać. :/
dulk
31.05.2018 03:34
test możnaby zrobić w tunelu aero ale ok - czyli wiemy że kary pewnie nie dostaną tylko może być tak jak z redbullem - FIA wprowadzi wymaganie na sztywność skrzydła by się nie uginało szerzej i być może tu tkwi potencjalna zwiększona moc silnika - merc myslał o bateriach a oni zrobili sprytne skrzydło DRS
michal_7
31.05.2018 02:29
[quote="dulk"]ciekawe jak to potraktuje FIA - jak DRS otwiera się bardziej przy dużej prędkości a przy tescie statycznym poprawnie na max 6,5 - to jest ok czy nie?[/quote] Myślisz, że jak miałyby wyglądać pomiary podczas jazdy i przy jakiej prędkości miałyby być dokonywane? Specjalnie zajrzałem w regulamin, i przepisy nie precyzują nic innego niż pomiary statyczne. Co za tym idzie jeśli DRS otwiera się na 65 mm i nie ma tam rozwiązań umożliwiających szersze otwarcie skrzydła wszystko jest zgodne z przepisami, nawet jeśli powiedzmy struga powietrza "rozgina" skrzydło.
dulk
31.05.2018 01:13
ciekawe jak to potraktuje FIA - jak DRS otwiera się bardziej przy dużej prędkości a przy tescie statycznym poprawnie na max 6,5 - to jest ok czy nie? bo wg mnie takie coś złapał ewentualnie redBull (bo pewnie jedni drugich filmują podczas wyscigów) i ciekawe czy w montrealu czeka nas ponowny spadek formy Ferrari, bo tylne skrzydło juz przestanie się zbytnio odginac -a wszystko zostanie wyjaśnione jako prawdopodobna awaria/lub problem jakościowy z kompozytem skrzydła
mich909090
31.05.2018 12:14
@Pauree Przecież w artykule jest napisane,ze DRS otwiera się na wysokość większą niż 6,5 cm i będzie to pewnie sprawdzane. Tylko, że wyjdzie jak zwykle. Podczas pomiarów FIA wszystko będzie ok, a podczas jazdy juz nie. Tak jak że skrzydłami RBR.
Pauree
31.05.2018 10:53
@mich909090 - sęk w tym, że do teraz żadne "naginanie regulaminu do granic" nie zostało udowodnione... i nie jest też oficjalnie karane. Poza tym na tym to wszystko polega, żeby jak najbardziej ten regulamin wykorzystać pod siebie, ale mimo to go nie złamać. Jeśli DRS otwiera się na 6,5 centymentra, to to nie jest "naginanie regulaminu do granic" - to jest działanie zgodne z regulaminem. Natomiast więcej niż 6,5 to już jest łamanie regulaminu. Tu jest tylko czarne i białe, nie ma nic pomiędzy. 6,51 nie będzie nagięciem regulaminu do granic, tylko złamaniem jego zasad...
Gie
31.05.2018 09:45
Pewnie to większe otwarcie to ta słynna łopatka Vettela. :D
michal_7
31.05.2018 09:35
@mich909090 Jeśli posiadasz informacje, które pozwalają na wysuwanie takich wniosków powinieneś niezwłocznie przekazać je do FIA dla dobra mistrzostw. @Pauree W przeszłości Red Bull mierzył się z podobnymi oskarżeniami gdy kwestionowano ugięcie ich przedniego skrzydła. Podczas pomiarów wszystko było w porządku, ale podczas jazdy parametry miały odbiegać od normy. Nic im nie udowodniono.
mich909090
31.05.2018 09:00
Widać, że Ferrari by pokonać Mercedesa musi naginać regulamin do granic, a nawet go przekraczać. Mam wrażenie, że tak samo jest z silnikami. Moim zdaniem Merc ma bardziej konserwatywne podejście i to może mieć znaczenie pod koniec sezonu.
Pauree
31.05.2018 08:31
Coś pięknego... Ciekawe, czy ktoś to mierzył, że pojawiają się takie doniesienia ;) Ciekawe jakie wymyślą następne podejrzenie - bo to nie jest kwestia CZY, tylko CO i KIEDY.
sneer
31.05.2018 08:30
Nic im nie zrobią. To Ferrari.