Weekend w telegraficznym skrócie

W ostatni weekend ścigali się kierowcy F3 Euro Series, DTM i NASCAR
04.09.0619:08
Marek Roczniak
5434wyświetlenia
Zapraszamy na tradycyjne podsumowanie weekendu rozdzielającego wyścigi Formuły 1. Z ważniejszych europejskich serii tym razem ścigali się kierowcy F3 Euro Series i DTM, a z amerykańskich tylko kierowcy NASCAR. Na koniec wspomnimy także o dosyć niebezpiecznym wypadku Adriana Newey podczas imprezy "Goodwood Revival Meeting".
_

Na holenderskim torze Zandvoort odbyły się dwie kolejne rundy F3 Euro Series - 13 i 14. W sobotnim wyścigu zwycięstwo odniósł lider klasyfikacji generalnej kierowców Paul di Resta, finiszując tuż przed kolegą z zespołu ASM Giedem van der Garde. Na najniższym stopniu stanął Japończyk Kohei Hirate (Manor), a tymczasem Sebastian Vettel (ASM) wypadł z toru na pierwszym okrążeniu i choć udało mu się jeszcze powrócić do walki, to jednak ostatecznie nie dojechał do mety.

W drugim wyścigu młody Niemiec zdołał się jednak zrehabilitować i po starcie z 24 pozycji na mecie zameldował się jako drugi, odważenie decydując się na start na slickach pomimo mokrej z początku nawierzchni toru. Na podobny ruch zdecydował się Charlie Kimball (Signature) i to właśnie Amerykanin wygrał niedzielny wyścig, odnosząc pierwsze zwycięstwo w F3 Euro Series. Podium uzupełnił Japończyk Kazuki Nakajima (Manor).

Di Resta drugi wyścig ukończył na 14 pozycji, a więc nie zdobył ani jednego punktu. Brytyjczyk dzięki zwycięstwu w pierwszym wyścigu zdołał jednak powiększyć przewagę nad Vettelem do 12 punktów. Do końca sezonu pozostało jeszcze sześć wyścigów.

»  Rezultaty wszystkich sesji na torze Zandvoort i klasyfikacje generalne
_

Na torze Zandvoort odbyła się także siódma runda DTM, w której zwycięstwo odniósł Tom Kristensen (Audi). Duńczyk korzystając z nienajlepszego startu w wykonaniu Jamie Greena (Mercedes) prowadzenie objął już na początku wyścigu, a na mecie jego przewaga nad prowadzącym w klasyfikacji generalnej Berndem Schneiderem (Mercedes) wyniosła niespełna sekundę. Na najniższym stopniu stanął Martin Tomczyk (Audi). Dla Kristensena, który traci obecnie 10 punktów do Schneidera w łącznej klasyfikacji, było to już drugie zwycięstwo w tym sezonie.

Z byłych kierowców F1 najwyżej uplasował się Heinz-Harald Frentzen (Audi), zajmując piąte miejsce. Mika Hakkinen (Mercedes) ze względu na kolizję z Christianem Abtem (Audi), za którą został później ukarany, finiszował na 11 pozycji. Nicolas Kiesa (Audi) finiszował na 16 pozycji, natomiast Jean Alesi (Mercedes) odpadł z rywalizacji po 9 okrążeniach. Dla Francuza jest to już najprawdopodobniej ostatni sezon w DTM.

»  Rezultat końcowy wyścigu na torze Zandvoort
»  Klasyfikacja generalna kierowców
_

Kasey Kahne pomimo kary za przekroczenie limitu prędkości obowiązującego w pit-lane wygrał wczorajszy wyścig serii NASCAR Nextel Cup na torze California Speedwey, zapewniając Dodge'owi bardzo pożądane zwycięstwo. Na kolejnych dwóch pozycjach finiszowali prowadzący Chevrolety Dale Earnhardt Jr i tegoroczny debiutant Clint Bowyer.

Siódmy na mecie zameldował się tymczasem Matt Kenseth, obejmując jednocześnie prowadzenie w klasyfikacji generalnej, jako że dotychczasowy lider Jimmie Johnson finiszował poza pierwszą dziesiątką. Obydwu kierowców na 11 wyścigów przed końcem sezonu dzieli różnica zaledwie dziewięciu punktów.

»  Rezultat końcowy wyścigu na torze California Speedway
»  Klasyfikacja generalna kierowców
_

Na koniec kilka słów o wspomnianej na samym początku kraksie Adriana Newey, która wydarzyła się podczas imprezy "Goodwood Revival Meeting". Pracujący obecnie w zespole Red Bull Racing znany spec od aerodynamiki rozbił swojego Jaguara na prostej Lavant, próbując ominąć inny samochód. Uderzenie było na tyle mocne, że Newey stracił przytomność na 90 minut.

Jako że była to już jego druga poważna kraksa w ostatnim okresie podczas wyścigów historycznych samochodów, Brytyjczyk został zatrzymany w pobliskim szpitalu na noc na obserwację, ale następnego dnia mógł już wrócić do domu. Do szpitala trafił także Dario Franchitti, jednak na szczęście jemu również nic poważnego się nie stało. Jak widać nawet podczas historycznych wyścigów rywalizacja jest bardzo zacięta...

KOMENTARZE

3
oligator
05.09.2006 09:05
fajny byl wyscig WTCC
dz
05.09.2006 08:49
a tak na marginesie , ostatnio Ron i spółka szarpią mi nerwy swoimi decyzjami i posunięciami więc od jakiegoś czsu jestem na nich nieco "obrazony ;) " ,a co do mistrza areodynamiki - redbull chyba umiera ze sttrachu za kazdym razem jak ich aero guru jedzie się poscigać - dobrze ze szybko wrocił do zdrowia ADRIAN BUDUJ DZIADKOWI SPRZĘT!!!
deZZember
04.09.2006 06:10
Dzięki Maraz, czekałem na to podsumowanie! Neweya chyba Bóg karze za zdradę McLarena ;P