Kierowcy Renault nie odczuli działania trybu kwalifikacyjnego

Embed from Getty Images

Kierowcy Renault umniejszali znaczenie nowego trybu kwalifikacyjnego silnika R.E.18.

Nowy tryb został sprawdzony w ubiegłym tygodniu we Francji. W ostatnich dniach dyrektor zarządzający Renault Sport w F1 - Cyril Abiteboul podkreślał, że wprowadzenie go do użytki stanowi wspaniałą wiadomość, a sam system będzie miał wpływ na formę bolidów Renault w kwalifikacjach.

Hulkenberg, którego najlepszy czas okrążenia okazał się o 0,3s gorszy od wyniku zespołowego partnera, przyznał, że nie dostrzegł skoku osiągów, który w teorii powinien zapewnić tryb kwalifikacyjny. Musi zdarzyć się coś bardziej znaczącego, by można było to dostrzec. Nie wiem nawet co macie na myśli, co powiedziano wam na temat naszego rozwiązania. Mogę wam powiedzieć, że nie jest to nic szokującego.

Dziennikarze zapytali Sainza, czy korzystał z trybu kwalifikacyjnego. W odpowiedzi Hiszpan stwierdził: Tak, ale wszyscy mają tryby kwalifikacyjne. W czasówce mamy nieco lepsze osiągi, ale z całą pewnością byliśmy dzisiaj bardzo daleko od Haasa pod względem przewagi zapewnianej przez tryb kwalifikacyjny.

Dyrektor techniczny Renault - Bob Bell zaznaczał, że Renault nie przygotowało tak efektywnego rozwiązania jak "party mode" stosowane przez Mercedesa i Ferrari.

Brytyjczyk dodaje, że inżynierowie z Viry będą pracować nad poprawą osiągów zapewnianych przez poszczególne tryby silnika oraz wydłużaniem czasu, przez który mogą korzystać z nich kierowcy. Możemy zacząć od konserwatywnego poziomu, a później otwierać się na więcej.