Na torze Silverstone odbywają się testy ogumienia

i czasy z testow pirlli z silwerstone Roberta : https://uploads.disquscdn.com/images/fc27ef8e2f78c4764d21f5cac9adf6f85784fb4a9d9c5cfe42e72edf9d599543.jpg i porownanie do czasow z wyscigu best lapy: https://uploads.disquscdn.com/images/590468dd02c959b16e809c6a520f3b3e35505be29cf5fd271b6d2cfc4e867108.jpg

[quote="maciejas512"]Chodzi mi o to, że lepiej, że jest na tych testach i zbiera doświadczenie niż by go nie było.[/quote] Tu się w pełni zgadzamy i to jest oczywiste dla wszystkich, tylko nadal nie rozumiem tej karty przetargowej, skoro Kubica jeździ tylko na testach, a inni kierowcy na testach i w GP.

@RY2N @bartoszcze Grosjean jest dobry jak nie ma nikogo obok niego - wtedy..... o wlasnei mi sie przypomnialo ze rozbil bolid podczas SC :) wiec juz niewazne :P

@bartoszcze chciało dobrych, ale dostało Grosjeana

@RY2N Haas nie ma dobrego rezerwowego, a Pirelli chciało dobrych kierowców.

@maciejas512 spokojnie kolego - powiedziales co myslales i tyle.... ja sie z Toba zgadzam i chyba dlatego ze zrozumialem o co ci chodzilo. Ale rowniez nieco sie zgadzam z kolegami. Skoro kierowcow jest wiecej to niweluje to prawie do zera jako karte przetargowa to co Robert "poczuje". Zreszta skoro oni nawet nie wiedza na czym jezdza a pozatym nei wiemy jeszcze czy jakies zmiany nie beda wprowadzone do tych opon w zwiazku z tym czego sie Pirelli dowie z tychze testow. Zreszta zauwaz ze Pirelli przygotowywuje opony na kazdy tor z osobna. Moze sa do siebie podobne ale nie takie same caly czas. Wiec dla nas to troche wyglada jakby ktos na sile szukal pozytywow w tym co robi Robert Kubica co ma zwiazek z F1 i jakby sie przekonuje ze to mu da jakies wielkie szanse na to zeby zaczal jezdzic znow w GP. Ja tez jestem fanem Roberta i tez bardzo ale to bardzo bym chcial aby on znow sie pojawiam jako kierowca ale pogodzilem sie z tym ze to moze nigdy juz nie nastapic - i tak osiagnal wiele powracajac do garazy formuly 1 bedac kierowca testowym Williamsa - niestety dla niego stajnia z Grove potrzebuje nie tylko jego pomocy ale calego swiata F1 i swiata motoryzacyjnego aby sie wygrzebac z tego bagna w ktorym sie teraz znajduje i chyba to mu najbardziej bedzie przeszkadzac w zdobyciu fotela w przyszlym roku. Pozatym mamy wielu bardzo obiecujacych mlodych kierowcow ktorzy tez pukaja do bram F1 i to tez Kubicy nie pomoze. Wiec jakas tam znikoma wiedza na temat przyszlorocznych opon to chyba za malo aby miec ta karte o ktorej mowisz.

Jasne, ze jest lepiej. Isola przy stoliku na kolacji nieoficjalnie szepnie do ucha Kubicy na czym jechal i pasuje. Nie wchodz w dyskusje antyfanbojami i juz :]

@Olek89 Sory ale kończę tą dyskusje. Zaraz mnie wyzywasz od fanbojów. Chodzi mi o to, że lepiej, że jest na tych testach i zbiera doświadczenie niż by go nie było. Pełno agresji ostatnio tutaj.

@maciejas512 Kolejny fanboy dla którego samo stwierdzenie faktu w nieco sarkastyczny sposób od razu jest hejtowaniem. Poza tym nadal nie rozumiem na czym polega karta przetargowa, skoro Kubica nie będzie jedynym kierowcą, to nie są jedyne testy Pirelli, a ani Robert ani zespół nie będą wiedzieli co dokładnie testują? Równie dobrze możesz napisać, że Grosjean pomimo wielu wypadków może spać spokojnie, bo przecież też będzie brał udział w tych testach, więc ma kartę przetargową jeśli chodzi o przyszłoroczny kontrakt.

@RY2N albo tak samo jak Robert przyda mu sie trochę wiedzy na temat opon w poszukiwaniu nowego zespołu

Znamienne, że Haas oddelegował wyścigowego kierowcę, pozostali podesłali rezerwowych. Widocznie w Haasie doszli do wniosku że Groszek musi podszkolić jazdę.

@Matthias Chodzi o odczucia i zrozumienie opon? Really.

@maciejas512 Przeczytaj trzeci akapit tekstu ... dużo się Robert dowie o tych oponach, jak nawet zespoły nie wiedzą na jakich jadą.

@Olek89 Napisałem najdelikatniej jak się dało i tak hejtujesz. Chodzi mi to, że Robert ma mało km za kółkiem. A wiedza o oponach na kolejny sezon może mu coś dać jeśli chodzi o negocjacje z zespołem.

@maciejas512 No tak bo oczywiście tylko Robert bierze udział w testach z Pirelli.

Oczywiście nie przesadzając, uważam, że wiedza Roberta o oponach przewidzianych na przyszły sezon na pewno się przyda i może być jakąś małą kartą przetargową jeśli chodzi o negocjacje z jakimś zespołem. Nie dużą ale zawsze to coś.