Horner: Wolff może użyć książeczki czekowej, aby pomóc Oconowi
Szef Red Bulla uważa, że Mercedes popełnił błąd w zarządzaniu swym programem juniorskim.
15.09.1813:46
Nataniel Piórkowski 2190wyświetlenia
Embed from Getty Images
Szef Red Bulla - Christian Horner zakomunikował, że Toto Wolff może użyć książeczki czekowej Mercedesa, aby zapewnić Estebanowi Oconowi miejsce w przyszłorocznej stawce kierowców F1.
Szanse Ocona na utrzymanie wyścigowego fotela w F1 spadły niemal do zera po tym, jak Renault wycofało się ze wstępnego porozumienia z Mercedesem i zatrudniło Daniela Ricciardo, a Force India stało się własnoscią ojca Lance'a Strolla - Lawrence'a.
Horner powtórzył, że Mercedes powinien stworzyć swój zespół juniorski jeśli tak bardzo zależy mu na przyszłości swoich młodych kierowców.
Szef Red Bulla - Christian Horner zakomunikował, że Toto Wolff może użyć książeczki czekowej Mercedesa, aby zapewnić Estebanowi Oconowi miejsce w przyszłorocznej stawce kierowców F1.
Szanse Ocona na utrzymanie wyścigowego fotela w F1 spadły niemal do zera po tym, jak Renault wycofało się ze wstępnego porozumienia z Mercedesem i zatrudniło Daniela Ricciardo, a Force India stało się własnoscią ojca Lance'a Strolla - Lawrence'a.
Jestem przekonany, że jeśli Toto wypisałby odpowiednim czek, to Ocon mógłby zdobyć miejsce na przykład w Williamsie- powiedział Horner.
Jest dwóch bardzo mocnych chłopaków: Esteban oraz George Russell. Toto mógł też zwolnić ich z warunków kontraktu i dać im wolną rękę. Szkoda, że tych dwóch facetów nie może zdobyć wyścigowego fotela ze względu na stronę, z którą łączy ich umowa.
Horner powtórzył, że Mercedes powinien stworzyć swój zespół juniorski jeśli tak bardzo zależy mu na przyszłości swoich młodych kierowców.
To jedyne realne wyjście z tej sytuacji. My dokonaliśmy inwestycji, która zwróciła się w kierowcach takich jak Sebastian Vettel, Daniel Ricciardo, Max Verstappen i Pierre Gasly. Problem Toto polega na tym, że ma naprawdę utalentowanych kierowców, dla których nie ma miejsc. Dla Ocona i Russella będzie to w przyszłym roku spory problem.
KOMENTARZE