Wolff: Pole position Bottasa utrudnia sprawę team orders

Mercedes obawia się długiej prostej przed drugim zakrętem
29.09.1818:16
Łukasz Godula
2118wyświetlenia
Embed from Getty Images

Szef Mercedesa, Toto Wolff przyznał, że pole position Valtteriego Bottasa oznacza, że teraz będzie ciężko zastosować polecenia zespołowe w GP Rosji.

Bottas zgarnął dziś drugie w sezonie pole position, podczas gdy jego partner zespołowy, Hamilton uzupełnił pierwszy rząd na starcie.

Hamilton naciska, by zwiększyć swoją przewagę nad Sebastianem Vettelem w klasyfikacji generalnej, co oznacza, że wielkim zyskiem byłoby poproszenie Bottasa o pomoc w niedzielnym wyścigu. Jednak po tym jak Bottas zdobył pole position, Wolff przyznał, że ciężko będzie zrobić cokolwiek innego, niż pozwolić Finowi grać na własny rachunek.

Ciężko będzie powiedzieć mu, że nie może wygrać wyścigu, gdy zdobył pole position - powiedział Wolff w rozmowie z Sky Sports. Porozmawiamy jutro o poranku i zobaczymy jak potoczy się wyścig.

Sytuacja z poleceniami zespołowymi jest tym bardziej skomplikowana w Soczi, ponieważ prosta na dojeździe do drugiego zakrętu jest na tyle długa, że pozwala na gonitwę za liderami samochodom z tyłu. Wolff powiedział, że istnieje ryzyko, iż Mercedes całkowicie zepsuje swój wyścig, jeśli pozwolą się wyprzedzić Ferrari na pierwszym kółku.

Jest to tu bardzo trudne, ponieważ w zeszył roku Valtteri z trzeciego miejsca wysunął się na prowadzenie - przyznał. Tak więc trzeba zaliczyć dobry start i być szerokim niczym ciężarówka Mercedesa oraz mieć nadzieję, że rywale nie wystartują dobrze.

Bottas powiedział, że jego myśli krążą tylko wokół zwycięstwa w niedzielę, pomimo sytuacji w mistrzostwach.

Moje podejście do tego wyścigu to zdecydowanie walka o zwycięstwo - powiedział. Nie można mieć innego celu po wywalczeniu pierwsze pola. Jednak oczywiście jesteśmy tu jako zespół, walczymy o mistrzostwo. Lewis prowadzi w klasyfikacje generalnej i ma nieco przewagi nad Sebastianem i bardzo dużą przewagę nade mną, więc muszę to mieć z tyłu głowy. Jednak jutro chcę wygrać i zobaczymy jak to się potoczy.

KOMENTARZE

4
Kamikadze2000
30.09.2018 06:22
Wystarczy, że źle mu ustawią sprzęgło i problem z głowy. Albo potem powiedzą, że temperatura silnika za wysoka. :P @szajse - takie dyrdymały mogliśmy przeczytać "spod klawiatury" fanbojów Hamiltona, uważanego przez nich za najlepszego kierowcę pod Słońcem. ;)) Jak dla mnie to właśnie kierowcy Merca są najsłabszym ogniwem tej całej maszyny, ale to tylko moje zdanie...
JuJu_Hound
30.09.2018 05:20
Lewis byl wczoraj bardzo szybki, popelnil blad ktory kosztowal go PP. Teraz Valterii napawa sie optymizmem co do wyscigu ale moim zdaniem albo Lewis go objedzie, a jak nie to team orders zadecyduja o wyniku. Chociaz jesli Lewis bedzie na P2 przed Vettelem to Merc moze pozostawic tak pozycje
christoff.w
29.09.2018 11:00
Puszczą Lewiego... Toż to tylko formalność... Ciśnienie opon, itp itd... Nie chce mnie się szczepić języka...
szajse
29.09.2018 10:55
To utrudnia, tamto komplikuje, siamto się obawia, będzie bardzo ciężko. LOL. Dałbyś ten bolid Vandoorne'owi i byłby w pierwszym rzędzie a oni walą takie dyrdymały, że głowa mała. Jutro szkoda czasu na oglądanie tym bardziej, że ten tor to jakaś masakra - nie wiem czy znajdzie się w kalendarzu coś bardziej bezpłciowego. Lata lecą a merc nadal lata świetlne przed resztą. Ferrari się zbliżyło, było trochę walki tu i ówdzie to wszyscy zaczęli w gorączce bredzić o ich "najszybszym bolidzie". Jak przyszło co do czego to nie ma co zbierać i Lewis może bez stresu pobijać kolejne rekordy.