Whiting: Ocon nie powinien był atakować Verstappena
Dyrektor wyścigów F1 zaznaczył, że każdy manewr oddublowania musi być absolutnie czysty.
13.11.1812:43
2264wyświetlenia
Embed from Getty Images
Dyrektor wyścigów Formuły 1 - Charlie Whiting wyjaśnił powody nałożenia na Estebana Ocona kary za doprowadzenie do kolizji z Maxem Verstappenem podczas GP Brazylii.
Ocon próbował odrobić jedno okrążenie straty do lidera wyścigu. Korzystając z lepszego tempa na świeższym ogumieniu Francuz zaatakował Verstappena w pierwszym zakręcie. Chwilę po tym pomiędzy kierowcami doszło do kolizji. Holender obrócił swój bolid i spadł na drugą pozycję, za Lewisa Hamiltona. Sprawą zajęli się sędziowie, którzy nałożył na Ocona 10-sekundową karę stop and go.
Podczas spotkania z dziennikarzami Whiting analizował:
Whiting podkreślił, iż rozpatrując incydenty na torze i wydając kary sędziowie nie brali pod uwagę faktu, że Verstappen był liderem wyścigu.
Dyrektor wyścigów Formuły 1 - Charlie Whiting wyjaśnił powody nałożenia na Estebana Ocona kary za doprowadzenie do kolizji z Maxem Verstappenem podczas GP Brazylii.
Ocon próbował odrobić jedno okrążenie straty do lidera wyścigu. Korzystając z lepszego tempa na świeższym ogumieniu Francuz zaatakował Verstappena w pierwszym zakręcie. Chwilę po tym pomiędzy kierowcami doszło do kolizji. Holender obrócił swój bolid i spadł na drugą pozycję, za Lewisa Hamiltona. Sprawą zajęli się sędziowie, którzy nałożył na Ocona 10-sekundową karę stop and go.
Podczas spotkania z dziennikarzami Whiting analizował:
Esteban miał pełne prawo, aby się oddublować. To oczywiste. W przeszłości wielokrotnie oglądaliśmy tego typu manewry.
Oczekiwalibyśmy, aby odbywały się one w bezpieczny sposób. Bardziej konkretnie: czysto i absolutnie bez podejmowania walki. Kierowca nie powinien walczyć o odzyskanie okrążenia. Jeśli ma mocne tempo, to można byłoby się spodziewać, że Red Bull powie: «Ocon ma lepsze tempo, po prostu go przepuść». Trochę niefortunnie Esteban zdecydował się walczyć z Verstappenem. To było nie do przyjęcia.
Whiting podkreślił, iż rozpatrując incydenty na torze i wydając kary sędziowie nie brali pod uwagę faktu, że Verstappen był liderem wyścigu.
Nie sądzę, aby miało to jakikolwiek wpływ. Wiele osób wyrażało z tego powodu ostrzejsze opinie, ale w przypadku sędziów nie ma to znaczenia.
KOMENTARZE