Verstappen: Zachowanie Ocona sprowokowało przepychankę
Holender podkreśla, że chciał tylko usłyszeć od kierowcy FI wyjaśnienia w sprawie incydentu.
13.11.1815:16
3496wyświetlenia
Embed from Getty Images
Max Verstappen przyznał, że przepychanka, do jakiej po GP Brazylii doszło między nim a Estebanem Oconem była wynikiem zachowania i komentarzy Francuza.
Verstappen został ukarany przez sędziów przeznaczeniem dwóch dni na pracę społeczne za doprowadzenie do przepychanki z kierowcą Force India. Ten zderzył się z nim w eskach Senny, gdy próbował się oddublować korzystając ze świeższego ogumienia.
W emitowanym w telewizji Ziggo Sport programie Peptalk, Verstappen przekonywał, że nie chciał doprowadzać do fizycznego starcia z Francuzem. Liczył jedynie, że otrzyma od niego konkretne wyjaśnienia w sprawie incydentu, przez który stracił szansę na zwycięstwo w wyścigu.
Zapytany o to, czy Ocon mógł zrewanżować się za pojedynki toczone w 2014 roku, w europejskiej F3, Verstappen odrzekł:
Max Verstappen przyznał, że przepychanka, do jakiej po GP Brazylii doszło między nim a Estebanem Oconem była wynikiem zachowania i komentarzy Francuza.
Verstappen został ukarany przez sędziów przeznaczeniem dwóch dni na pracę społeczne za doprowadzenie do przepychanki z kierowcą Force India. Ten zderzył się z nim w eskach Senny, gdy próbował się oddublować korzystając ze świeższego ogumienia.
W emitowanym w telewizji Ziggo Sport programie Peptalk, Verstappen przekonywał, że nie chciał doprowadzać do fizycznego starcia z Francuzem. Liczył jedynie, że otrzyma od niego konkretne wyjaśnienia w sprawie incydentu, przez który stracił szansę na zwycięstwo w wyścigu.
Po wszystkim łatwo jest mówić. Chciałem spojrzeć mu w oczy i zapytać: «Co się stało, jak coś takiego mogło się wydarzyć». Natychmiast odparł jednak: «Byłem od ciebie szybszy». Powiedział to z takim uśmiechem na ustach. Starałem się być tak pozytywny wobec moich mechaników jak tylko było to możliwe, ale oczywiście drugie miejsce na mecie nie jest niczym miłym. Później spotykasz kogoś takiego jak on [Ocon], który nawet nie przeprosi za to co się stało i reaguje inaczej niż powinien.
Zapytany o to, czy Ocon mógł zrewanżować się za pojedynki toczone w 2014 roku, w europejskiej F3, Verstappen odrzekł:
Nie, a w F1 jest żadnym konkurentem. Koncentruję się na kierowcach, na których muszę się koncentrować. Próbuję pokonać zawodników, którzy dysponują mocnymi bolidami.
KOMENTARZE