Verstappen: Nie możemy od razu stracić cierpliwości do Hondy
"Zawsze będę surowy, ale trzeba wierzyć w projekt" - podkreśla kierowca Red Bulla.
10.12.1806:45
2892wyświetlenia
Embed from Getty Images
Max Verstappen podkreśla, że w sezonie 2019 będzie cierpliwy wobec Hondy.
W sezonie 2018 Holender często dawał upust frustracji w związku z rozczarowującymi osiągami silnika Renault. Od nowego sezonu Red Bull nawiąże jednak partnerską współpracę z Hondą, która na przestrzeni ostatniego roku dokonała wyraźnych postępów ze swą jednostką napędową.
W rozmowie z Ziggo Sport Verstappen tłumaczył, że nie chciał obrazić Renault.
Mówiąc o swych nadziejach na sezon 2019, Verstappen zaznaczył:
Max Verstappen podkreśla, że w sezonie 2019 będzie cierpliwy wobec Hondy.
W sezonie 2018 Holender często dawał upust frustracji w związku z rozczarowującymi osiągami silnika Renault. Od nowego sezonu Red Bull nawiąże jednak partnerską współpracę z Hondą, która na przestrzeni ostatniego roku dokonała wyraźnych postępów ze swą jednostką napędową.
W rozmowie z Ziggo Sport Verstappen tłumaczył, że nie chciał obrazić Renault.
Chciałem tylko, aby było lepiej. Chcę rozwiązywać problemy przez presję. Trzeba być otwartym na krytykę. Dorastałem w takiej atmosferze. Nie jestem tu z ideą olimpijską. Musisz chcieć wygrywać. Obie strony muszą tego chcieć.
Mówiąc o swych nadziejach na sezon 2019, Verstappen zaznaczył:
Nie spodziewam się zupełnie bezproblemowego roku. Zawsze będę surowy, ale trzeba wierzyć w projekt. Nie możemy od razu stracić cierpliwości do Hondy. Po czterech sezonach, które nie poszły jak należy, w pewnym momencie zaczyna mieć się dość. Czasem człowiek eksploduje. Sytuacja z Hondą jest jednak inna.
Nie oczekuję, że od początku sezonu będziemy liczyć się w walce o mistrzostwo. Mam nadzieję, że będziemy nieco bliżej ścisłej czołówki, a później pojedziemy sezon podobny do tego, jaki zaliczył Lewis - mam na myśli bardzo wysoką regularność. To zdecydowanie lepsze podejście do walki o tytuł. Niekoniecznie trzeba dysponować najlepszym bolidem- powiedział zwycięzca pięciu wyścigów Grand Prix.
KOMENTARZE