McLaren zaprezentował bolid MCL34
Stajnia z Woking zdecydowała się obrać agresywne podejście projektując nowy model
14.02.1913:12
8413wyświetlenia
Zespół McLaren odsłonił w Woking swój najnowszy bolid oznaczony kodem MCL34.
Brytyjska ekipa podchodząc do sezonu 2019 kontynuuje gruntowną przebudowę zapoczątkowaną pod koniec 2017 roku. Minione zmagania zostały potraktowane jako przejściowe, ze względu na późne nawiązanie współpracy z nowym partnerem silnikowym - Renault. Ponadto rozczarowujące osiągi bolidu skłoniły zarząd McLarena do przeprowadzenia restrukturyzacji i ze swoimi obowiązkami pożegnali się dyrektor techniczny Tim Goss czy dyrektor wyścigowy Eric Boullier.
Na miejsce Gossa zespół ściągnął Jamesa Key'a z Toro Rosso, lecz ten rozpocznie pracę dopiero w trakcie sezonu 2019. Z kolei od maja stanowisko dyrektora zarządzającego obejmie Andreas Seidl, który jest współautorem sukcesów Porsche w Długodystansowych Mistrzostwach Świata. Niemiec będzie nadzorował pracę dyrektora technicznego, szefa działu produkcji oraz głównego mechanika.
Inną istotną zmianą jest postawienie na zupełnie nowy skład kierowców. Po sezonie 2018 starty w Formule 1 zdecydował się przerwać Fernando Alonso, natomiast jego partner - Stoffel Vandoorne, nie otrzymał propozycji nowego kontraktu. Posadę Hiszpana przejął jego rodak - Carlos Sainz, który przez ostatnie cztery lata reprezentował barwy Toro Rosso oraz Renault. Partnerem 24-latka będzie wychowanek McLarena, Lando Norris. Brytyjczyk jest zeszłorocznym wicemistrzem Formuły 2, natomiast w latach 2017-2018 brał udział z zespołem w oficjalnych testach oraz piątkowych treningach.
Punktualnie o godzinie 13:00 światło dzienne ujrzał model MCL34, który zgodnie z zapowiedziami zespołu został zaprojektowany od czystej kartki papieru. Bolid podobnie jak jego poprzednik został pokryty historyczną barwą „papaya orange” z granatowymi dodatkami. Największe różnice wynikają rzecz jasna ze zmian w regulaminie technicznym, lecz można dostrzec, że inżynierowie obrali bardzo agresywne podejście. MCL34 posiada zupełnie nowe skrzydła, a także oryginalnie zaprojektowane deflektory i sekcje boczne.
Tegoroczny bolid McLarena zadebiutuje na torze wyścigowym 18 lutego, pierwszego dnia zimowych testów w Barcelonie. Na chwilę obecną nie jest jasne kto jako pierwszy poprowadzi najnowszą konstrukcję.
^galeria,861
KOMENTARZE