Williams nie wyjedzie w poniedziałek na tor w Barcelonie

Budowa nowego samochodu przedłuża się
17.02.1910:01
Łukasz Godula
5463wyświetlenia


Williams opuści początek zbliżających się testów przedsezonowych Formuły 1 w Barcelonie i nie wystąpi w poniedziałek z powodu przedłużającej się budowy samochodu.

Zespół już wcześniej był zmuszony do porzucenia planów weekendowego shakedownu, a teraz ogłosił, że musi opuścić pierwszy dzień testów.

Claire Williams, zastępca szefa zespołu powiedziała: Niestety musimy opóźnić start naszego programu testowego w Barcelonie do wtorkowego poranka. Za nami niewiarygodnie pracowita zima w Grove, która miała na celu jak najlepsze przygotowanie FW42 do sezonu. Pomimo wysiłku wszystkich w ekipie, potrzebujemy jeszcze nieco czasu, by być gotowym na jazdę.

Williams rozpoczyna obecny rok po bardzo rozczarowującym sezonie 2018, gdzie ich osiągi były zdecydowanie poniżej oczekiwań. Zespół ukończył zmagania na ostatniej pozycji w klasyfikacji konstruktorów oraz dokonał zmian w infrastrukturze, by spróbować poprawić sytuację.

Naszym nadrzędnym celem jest zapewnienie samochodu tak dobrego, jak to tylko możliwe, a czasami zajmuje to więcej niż byśmy oczekiwali, czy chcieli. To zdecydowanie nie jest idealne, jednak równocześnie nie jest to koniec świata - dodała Williams. Musimy oczywiście obciąć nasz plan pracy, by odzyskać stracony czas, jednak ciągle mamy siedem dni testów i wykorzystamy go w pełni, by przygotować się na pierwszy wyścig.

Zespół przymierza się do nowego sezonu z całkowicie zmienioną obsadą. Za sterami samochodów zasiądą George Russell i powracający do F1 Robert Kubica. Dodatkowo ekipa przedstawiła niedawno nowego sponsora tytularnego, firmę ROKIT.

KOMENTARZE

37
magmichas
18.02.2019 08:23
Nie tak to miało wyglądać. Pani Claire uspokajała wszystkich swą drętwą, podszytą fałszem gadką o zmianach, o rozwoju, ciężkiej pracy i bojowym duchu. Oczywiście teraz są dwie opcje: pierwsza wiadomo jaka, a druga że faktycznie czują się tak pewnie iż chcą dopieścić ten projekt, może czegoś zbyt szybko nie zdradzać? I choć rozum podpowiada że na 90% to będzie jedna wielka lipa,- to nadzieja umiera ostatnia :-) może cuda się zdarzają ?
MairJ23
18.02.2019 01:26
Napewno podzielam tu zdanie Aeromisa (bo sam chcialem to napisac), ktory pisze ze mieli duzo czasu i ze wiedzieli juz dawno ze musza budowac w sumie od zera a i tak sie spozniaja. Wiec nie wiadomo jak na to patrzec ale jak nie spojrzysz to nie wyglada to dobrze. I chyba na tym sie dedukcja konczy - poprostu wiadomo ze rozowo nie jest a jak jest zle to juz inna para kaloszy do wywnioskowania. Wiec nie pozostaja nam nic innego jak poczekac az si eto cos pojawi na torze i chwile pojezdzi i da troche danych.
bartoszcze
17.02.2019 11:40
@piotr_del_grey No właśnie, skąd te błędy, mimo że skład się zmienił od góry do dołu? I skoro po błędzie 2x było mocne odbicie do góry, to...?
derwisz
17.02.2019 10:31
[quote="KamBar"] I tak 90% forumowiczów będzie kibicowała williamsowi ze względu na Roberta.[/quote] Mówię za siebie: ja będę kibicował Robertowi a nie Wiliamsowi bo musiałbym równocześnie kibicować największemu rywalowi Roberta jakim będzie jego zespołowy partner czyli Russel. Od tego jak wypadnie KUB na tle RUS i czy Polak wyraźnie pokona rywala z Williamsa zależy przyszłość Roberta w F1 więc w tym momencie zupelnie nie interesuje mnie Williams jako zespól walczący w klasyfikacji teamów, a jedynie Williams jako dostarczyciel bolidu i pracodawca Roberta.
piotr_del_grey
17.02.2019 10:20
@Maniekkloss Mam swego rodzaju deja vu. Mianowicie: - mamy rok 2011. Okazuje się, że FW33 ma swoisty wielbłąd, zasoby przerzucane są na FW34, Williams dochodzi, z czego wynikały błędy - rok 2012: FW34 jest konkurencyjny, ale jak się stało, wszyscy pamiętamy - rok 2013: powtórka sprzed 2-ch lat: FW35 znowu ma jakiś wielbłąd i zasoby szybko przerzucane są na rok następny (tym razem na szczęście z naprawdę pozytywnym skutkiem) - rok 2018: FW41 po raz kolejny na przestrzeni kilku lat ma wielbłąd. Mówi się, że problem rozwiązali, ale atmosfera mimo wszystko nie jest najlepsza. Skąd biorą się powtarzające błędy, mające miejsce u podstaw samochodu?
dulk
17.02.2019 08:48
@iceneon ok - nie wiedziałem skoro twierdzisz że to już na 100% pewne i niezmienne zobaczymy - w kontekście tego że Latifi płaci za testy tyle co Robert (i pewnie Russell) za cały sezon jazd to nie ma się co dziwić że testy mu nie przepadną
iceneon
17.02.2019 08:08
@dulk Zmień okulary, albo przeglądarkę. Terminy są z uwzględnieniem braku jazd w poniedziałek.
KamBar
17.02.2019 04:34
@ice I co z tego? Jaki sens ma twoja wypowiedź ? I tak 90% forumowiczów będzie kibicowała williamsowi ze względu na Roberta. Nie ma znaczenia czy będzie 1,5 sekundy "w plecy" czy 3. Na tym właśnie polega kibicowanie, na bycie swoim własnym prywatnym ekspertem i to właśnie wtedy gdy jest jeszcze nadzieja. A co będzie później - dzisiaj to nie ma żadnego znaczenia.
dulk
17.02.2019 02:01
[quote="iceneon"]Serio?[/quote] przecież to rozpiska z momentu jak miało być wszystko na czas. naprawdę myślisz że jak bolid odpalą np. we wtorek po obiedzie to Latifi wskoczy go testować a główni kierowcy pójdą na zaplecze grać w karty?
marios76
17.02.2019 02:00
Kubica jak to uslyszal, to pierwsze slowa ktore mial na mysli to By Kolles... :D Full processional! ;)
iceneon
17.02.2019 01:41
@dulk Serio? http://www.f1wm.pl/php/news_id-44529.html
derwisz
17.02.2019 01:07
@J.P.S. Do tego się ta cała śmieszność sprowadza.
J.P.S.
17.02.2019 12:56
derwisz Zarządzanie, zarządzanie, zarządzanie.
dulk
17.02.2019 12:56
po prostu we wtorek i środę Latifi pogrzeje ławę i bilans dla kierowców wyścigowych nie ulegnie zmianie
derwisz
17.02.2019 12:53
To był śmieszny zespól w poprzednim sezonie i takim jest nadal. Jak pisałem kilkanascie dni temu, że sa powazne obawy iz nie zdazą złozyć bolidu na pierwsze testy to niektórzy nie wierzyli. Zdania swojego nie zmieniam - śmieszna ekipa z tego Williamsa. Amatorzy w gronie profesjonalistów.
Maniekkloss
17.02.2019 12:50
Pamiętajmy o dwóch kwestiach. 1) Przepisy techniczne poza niektórymi elementami aerodynamiki się w zasadzie nie zmieniły. Oprócz Williamsa praktycznie wszystkie pozostałe ekipy bazują na konstrukcjach dotychczasowych skupiając się na wyciśnięcie z nich kolejnych części sekundy (np. Ferrari zmniejszyło wymiary silnika i pozbyło się połysku) no i oczywiście poszukując kompensacji zmian w areo (ciekawe rozwiązania Mercaa) Z czołowej trójki najmniej zmian w zewnętrznym wyglądzie zrobił RBR, ale to nikogo nie dziwy bo mają najefektywniejsze rozwiązania w docisku mechanicznym więc przepisami narzucone osłabienie docisku areo najmniej ich dotyka. No cóż, Williams budując bolid na ten rok nie mógł opierać się na konstrukcji zeszłorocznej - to chyba oczywiste. Dlatego w zasadzie musiał projektować od nowa, a to oznacza, iż w stosunku do konkurencji są jakiś rok do tyłu. 2) Williams wcale nie miał więcej czasu od innych na projektowanie konstrukcji na 2019 rok. W branżach wysoko technologicznych, jeśli projekt okaże się niewypałem nie siadasz od razu do projektowania nowych rozwiązań. Najważniejszym zadaniem jest odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego wcześniejszy projekt nie wypalił. To jest najcenniejsza nauka i jeśli nie pojmiesz co w twoim projekcie było nie tak nie zabierasz się do nowego projektu, by nie popełnić tych samych błędów. Zwróćcie uwagę, że dopiero w późnej części drugiej połowy sezonu Williams zaczął powoli informować, że chyba już wiedzą co poszło nie tak w konstrukcji FW41. W tej sytuacji twierdzę, że komunikaty od Williamsa, że wykonali ogromną pracę i jeszcze potrzebują trochę czasu wcale nie dziwi. Oczywiście zawsze pozostaje pytanie czy wyciągnęli właściwe wnioski. Bardziej bym się obawiał o kondycję RacigPoint czy ToroRosso. Ta pierwsza ekipa pewnie wyjedzie w poniedziałek bolidem zeszłorocznym lekko dostosowanym do nowych przepisów, a ta druga ... no cóż całe projektowanie skupiło się na ... RBR i zgranie bolidu z jednostką Hondy.
ice
17.02.2019 12:27
Forumowi eksperci w pigułce, 10 lat jak tu jestem ta sama śpiewka lol "opuszczenie jednego dnia jeszcze nic nie znaczy! fotelowi eksperci z was, ha! patrzcie na mnie i moją CHŁODNĄ EKSPERTYZĘ" "testy to tylko testy, to, że williams ma starte 3s to nie nie znaczy, tu nie chodzi o czasy tylko o testowanie he he!, czujecie mój OBIEKTYWIZM I DOŚWIADCZENIE?!" "Ostatnie miejsce w Australii to jeszcze nie koniec świata, bolidy bardzo się zmienią w przeciagu następnych GP" "Tylko poczekajcie na poprawki w Barcelonie nawet nie poznacie tego bolidu haha, nie ma co spisywać sezonu na straty" "Ehhh, w przyszłym sezonie będzie lepiej!"
Aeromis
17.02.2019 12:27
@Fakir Ludzie lubią panikować, zwłaszcza zbiorowo :) Niemniej jednak trzeba wziąć to na klatę - wygląda to niefajnie. Williams miał spartolony bolid w zeszłym sezonie i w dodatku jasne było że nic z tym nie zrobi, że muszą się przygotować na kolejny sezon lepiej. Opuszczenie dnia testów to oczywiście nie jest katastrofa, ale jest to oczywiście strata, która nie powinna mieć miejsca patrząc na to ile mieli czasu by bolid przygotować. Nazwijmy to wirtualnie "akcje" Williamsa były przed tym rokiem słabiutkie a kolejne złe wieści tylko to pogarszają. Oczywiście, warto brać pod uwagę że to zespół bardzo samodzielny z wieloma pracownikami i zawsze może wystrzelić z formą (choć już nie jest w stanie jej utrzymać). Złe informacje podtrzymują jednak bessę tam gdzie kibice chcieliby widzieć hossę co myślę jest łatwe do zrozumienia i dlatego rosną emocje.
kovalf122
17.02.2019 11:56
@pluto Ale McLaren normalnie wtedy złożył swoje samochody i stawił się na testach. Tam problemy wynikały z tego, że silnik nie współgrał z tym, co zbudowali panowie z Woking. Przypadek Williamsa przypomina wspomnianą historię Red Bulla z 2010 roku czy Force Indii kilka lat później.
pluto
17.02.2019 11:47
McLaren Honda sie klania 2015-2017 -jak było wszyscy wiemy
Piter
17.02.2019 11:39
Źle to widzę. Mieli całą zimę żeby przygotować bolid a oni się spóźniają na pierwszy dzień testowy. Co im da ten jeden dzień? Jak Williams tak zaczyna sezon to słabo to widzę.
Fakir
17.02.2019 11:13
@iceneon Dobra pomyliło mi się stare nazewnictwo.. WMR - Williams Martini Racing.. Każdy wie o co chodzi..
michu94
17.02.2019 11:07
@piro "Z tą różnicą że Brawn przyjechał na pierwszy dzień testów do Barcelony :)" Z tym, że wcześniej zespoły przejechały tysiące kilometrów w Algarve, Jerez czy w Bahrajnie... ;)
iceneon
17.02.2019 10:57
@Fakir Co to jest WMR?
Fakir
17.02.2019 10:42
Jak czytam to komentarze to aż w głowie się nie mieści.. Umiecie wróżyć z fusów, czy jak? Opuszczenie dnia testów nie oznacza jeszcze katastrofy, jest druga tura.. Jest jeszcze czas na dopracowanie auta jakby coś nie grało.. Skąd wiecie, że Renault czy Racing Point (miejmy nadzieję potencjalni rywale dla WMR) nie spartolą czegoś pierwszego dnia i też wyjadą na kilka okr? Może w WMR już mają jakieś info i nie chcą klapy jak w zeszłym roku gdzie wszystko było na czas.. nawet dzień filmowy a wyszła totalna klapa.. ;)
J.P.S.
17.02.2019 10:31
Przypomnę tylko ile śmiechu miał Lotus jak nie pojechali pierwszej tury testów z nowymi silnikami. Potem byli w czarnej doopie.
bartoszcze
17.02.2019 10:11
@Anderis To są chyba przejawy fobii :)
Anderis
17.02.2019 10:03
Heh, ludzie tu reagują jakby ominięcie części testów było czymś nowym w historii F1. W 2010 Red Bull opuścił całą pierwszą turę.
piro
17.02.2019 09:47
@karolVTEC Z tą różnicą że Brawn przyjechał na pierwszy dzień testów do Barcelony :) @Beesmaster Już to widzę "Hej chłopaki nie śpieszcie się, co tak jeden dzień testów jak zyskamy 2s na okrążeniu składając go na jutro". Wcale się nie zdziwię jak we wtorek wyjadą na kilka okrążeń i to będzie cały dzień testowy ponieważ coś się rozwali. Zazwyczaj tak bywa jak się nie wyrobisz ze składaniem bolidu na testy. Trochę ich nie rozumiem ponieważ są chyba teamem który w tamtym roku pierwszy uznał że trzeba robić bolid na przyszły rok...
bartoszcze
17.02.2019 09:46
@Beesmaster To są eksperci komentarzowi, wiedzą wszystko. Jak się wczytasz to na podstawie samych komentarzy wyliczysz stratę jaką FW42 będzie mieć do innych samochodów :D
karolVTEC
17.02.2019 09:41
Spokojnie, może będzie powtórka, jak z Brown GP :)
sneer
17.02.2019 09:38
Grubo....
tomek98
17.02.2019 09:34
Dziewięciokrotny mistrz konstruktorów. Wstyd, amatorszczyzna i brak profesjonalizmu! Wątpię, żeby Williams odbił się od dna w tym roku. Śmiało można snuć domysły że będą na końcu stawki.
Beesmaster
17.02.2019 09:30
Za przeproszeniem ale g...o wiecie. Nie zdziwiłbym się jakby nawet Robert naciskał aby lepiej opóźnić niż być nie przygotowanym.
piro
17.02.2019 09:23
A miało być tak pięknie a tutaj znowu walka na tyłach z samym sobą.
Masio
17.02.2019 09:19
Nieciekawie widzę to wszystko... Wrrrr....
J.P.S.
17.02.2019 09:06
Przydałaby się tam twarda ręka w zarządzaniu. Już widzę Roberta jak mówi do siebie "spokojnie,wytrzymasz, to tylko jeden sezon..."