Wysokie straty tegorocznego wyścigu w Australii
Tegoroczna Grand Prix Australii przyniosła 21 milionów dolarów australijskich strat
05.10.0607:44
789wyświetlenia
Agencja Australian Associated Press poinformowała, że tegoroczna Grand Prix Australii przyniosła straty w wysokości przeszło 21 milionów dolarów australijskich (ponad 15 milionów dolarów amerykańskich). Wszystko to za przyczyną innej sportowej imprezy odbywającej się prawie w tym samym czasie, jaką były odbywające się w Melbourne w dniach 15-26 marca Igrzyska Wspólnoty Narodów Brytyjskich (Commonwealth Games).
W środę parlament stanu Victoria oraz spółka Australian Grand Prix Corporation zajmująca się organizacją i promocją wyścigu w Albert Park podały, że względem roku ubiegłego straty wzrosły o 61,5%. W roku 2005 straty organizatorów tego wyścigu wynosiły 13 milionów dolarów australijskich (10,9 milionów dolarów amerykańskich).
Sprzedaż biletów spadła w tym roku, a koszty przygotowań do eliminacji F1 wzrosły, jako że część obsługi była zatrudniona przy obu wymienionych imprezach i musiała zintensyfikować siły, aby w krótkim czasie przygotować tor do wyścigu tuż po zakończeniu Igrzysk Wspólnoty Narodów.
Od 1996 roku, kiedy wyścigi z Adelajdy przeniesiono do Melbourne, Grand Prix Australii zawsze inaugurowało każdy sezon Formuły 1. W tym roku było jednak inaczej, bo rozpoczęcie nastąpiło w Bahrajnie.
Warto też zaznaczyć, że szef Australian Grand Prix Corporation (AGP Corp.) Ron Walker był też zaangażowany w Igrzyska Wspólnoty Narodów, jako że zasiadał w komitecie organizacyjnym. W sezonie 2007 wyścig ma powrócić swe na pierwotne miejsce w kalendarzu Mistrzostw Świata Formuły 1.
Źródło: GlobeSports.com, FeedMeF1.com, F1Racing.net
KOMENTARZE