Bottas zdobywa pole position do wyścigu o GP Wielkiej Brytanii

Hamilton przegrał ostateczny pojedynek różnicą 0,006s. Trzeci Leclerc. Vettel dopiero szósty.
13.07.1916:05
Nataniel Piórkowski
2338wyświetlenia


Valtteri Bottas przypieczętował zdobycie pole position do niedzielnego wyścigu na Silverstone, uzyskując minimalnie lepszy rezultat od Lewisa Hamiltona. Z drugiej linii rywalizację rozpoczną Charles Leclerc i Max Verstappen.

Q1
Kimi Raikkonen i Antonio Giovinazzi rozpoczęli Q1 od osiągnięcia czasów na poziomie 1m27s. Szybko zostały one jednak pobite przez wszystkich kierowców oprócz George'a Russella i Roberta Kubicy z Williamsa oraz Nico Hulkenberga z Renault. Na czele tabeli plasował się Carlos Sainz (1:26,689s) z niewielką przewagą nad Romainem Grosjeanem.

W tym samym momencie garaże opuszczali już reprezentanci Ferrari i Red Bulla. Mercedes tradycyjnie opóźniał pierwsze przejazdy. Niewiele wskazywało, aby do gry miał wmieszać się deszcz. Ciemne chmury nadal przewijały się nad torem, ale ryzyko opadów wynosiło tylko 20%. Przez krótką chwilę pierwszym miejscem cieszył się Alex Albon, później Norris. Vettel nie zdołał popisać się lepszym wynikiem od młodego Brytyjczyka. Sztuka ta udała się Leclercowi, który już w pierwszej próbie ustanowił nowy absolutny rekord toru: 1:25,628s, mając w swym bolidzie pośrednie opony.

Hamilton, który korzystał z miękkiej mieszanki, był jeszcze szybszy: 1:25,513s. Bottas ukończył kółko z trzecią pozycją, za Leclerkiem. Monakijczyk, nadal na "żółtych" Pirelli PZero, nie chciał powiedzieć ostatniego słowa: po dwóch rekordach w pierwszych sektorach zepsuł jednak ostatni fragment toru i stracił do Hamiltona 0,020s. Wysłał jednak Mercedesom bardzo wyraźny sygnał konkurencyjnej formy.

Na pięć minut przed końcem pierwszego bloku czasówki w strefie kierowców bez awansu do Q2 znajdowali się Grosjean, Stroll, Perez, Russell i Kubica. Podczas gdy pierwszy z wymienionych zdołał wybronić się przed odpadnięciem z kwalifikacji notując dziewiąty wynik, to jego zespołowy kolega z Haasa - Magnussen, musiał zadowolić się dopiero szesnastą lokatą. Fatalne kwalifikacje zaliczył Kwiat, za którym znaleźli się Stroll, Russell i Kubica. Różnica pomiędzy kierowcami ekipy z Grove wyniosła 0,468s.

Q2
W przeciwieństwie do Q1 tym razem Mercedesy nie czekały z pierwszymi kółkami - radary uzasadniały pośpiech, ostrzegając przed możliwym lekkim deszczem. W garażu pozostawał jedynie Vettel.

Kierowcy czołowych zespołów rozpoczęli swoje próby na pośredniej mieszance, licząc, że będą mogli wystartować na niej do niedzielnego wyścigu. Vettel opuścił aleję serwisową po ponad trzech minutach od startu Q2, wyposażony w "czerwone" ogumienie Pirelli. Hamilton uzyskał czas 1:25,8s - był to wynik gorszy od tego, jakim w Q1 popisał się drugi Leclerc. Monakijczyk wskoczył na P1, wykręcając rezultat lepszy o niespełna 0,2s od pięciokrotnego mistrza świata. Czołową trójkę uzupełniał Bottas, a za nim zobaczyć można było nazwiska Gasly'ego i Verstappena.

Pomimo tego, że w bolidzie Vettela założone były najszybsze ale używane już opony, Niemiec wykręcił tylko ósmy wynik. Niemiec mógł testować pewne rozwiązania przed decydującym przejazdem lub Q3. Przed nim i za nim znajdowało się po dwóch zawodników McLarena i Renault: Ricciardo i Norris oraz Sainz i Hulkenberg. Bottas przesunął się przed Hamiltona a Verstappen awansował przed Gasly'ego, zbliżając się do Leclerca na 0,2s. Poza czołową dziesiątką znajdowali się Albon, Perez, Giovinazzi, Raikkonen i Grosjean.

Dwie minuty przed wywieszeniem flagi w szachownicę Vettel opuścił garaż Ferrari na miękkich oponach. Czterokrotny czempion F1 ukończył Q2 tylko z piątym czasem. Leclerc wyśrubował rekord Q2, ale przez to wyruszy do wyścigu na "czerwonych" PZero. Trudów drugiego bloku nie przebrnęli Giovinazzi, Raikkonen, Grosjean i Perez. Dopiero trzynasty czas wykręcił niespodziewanie Carlos Sainz w świetnie spisującym się do tej pory McLarenie.

Q3
Hamilton jako pierwszy rozpoczął pomiarowe okrążenie w Q3, ale popełnił kosztowany błąd w zakręcie Brooklands, tracąc cenny czas (0,3s w porównaniu do Bottasa). Fin otarł się zresztą o zejście poniżej bariery 1m25s (1:25,093s). Na dwóch kolejnych miejscach znajdowali się Daniel Ricciardo i Nico Hulkenberg. Wkrótce jednak duet Renault musiał uznać wyższość Verstappena i Gasly'ego.

Fatalnie Q3 rozpoczęło Ferrari. Leclerc był czwarty, Vettel szósty. Obaj tracili po ponad pół sekundy do pierwszej pozycji. W Q2 Monakijczyk uzyskał lepszy czas na pośredniej mieszance - wyjaśnił jednak przez radio, iż tym razem popełnił duży błąd w ostatnim zakręcie. Albon i Norris oszczędzali opony, spędzając pierwsze minuty w garażach Toro Rosso i McLarena.

W ostatniej rozgrywce Bottas i Hamilton nie poprawili swych międzyczasów w S1. W sekcji tej rekord uzyskał jednak Leclerc. To nie wystarczyło jednak, aby zagrozić Srebrnym Strzałom. Pole position zgarnął Bottas. Fin nie poprawił swojego wyniku, ale obronił się przed Hamiltonem, który stracił do niego zaledwie 0,006s. Trzecia pozycja dla Leclerca, dalej dwaj kierowcy Red Bulla: Verstappen przed Gasly'ym. Vettel na rozczarowującym szóstym miejscu, przed Ricciardo i Norrisem. W piątym rzędzie ustawią swe bolidy Albon i Hulkenberg.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 30°C
Temperatura powietrza: 19°C
Prędkość wiatru: 1,9 m/s
Wilgotność powietrza: 68%
Sucho