FIA planuje monitoring temperatury i ciśnienia opon
System ma zostać wprowadzony od 2021 roku
16.08.1913:33
1648wyświetlenia
Embed from Getty Images
FIA planuje wprowadzenie standardowego systemu pomiaru ciśnienia opon w Formule 1 w 2021 roku. Da to ciału zarządzającemu pełną informację o ciśnieniach i temperaturach wszystkich opon używanych podczas weekendu GP.
Ruch ten zbiegnie się z przejście na 18 calowe opony Pirelli i zakaz stosowania koców grzewczych. Da to również podwójny zysk na polu kontroli, gdyż wykluczy możliwość jeżdżenia po torze z ciśnieniem niższym niż minimalne zakładane przez Pirelli, a dodatkowo pozwoli na przestrzeganie zakazu stosowania koców.
FIA ogłosiła przetarg na nowy system, a zgłoszenia firmy mogą wysyłać do 30 sierpnia. Decyzja zostanie podjęta do 4 października i prototypowy system ma być dostarczony do Pirelli do 15 listopada, by można go użyć podczas testów opon na 2021 rok w grudniu.
Zespoły otrzymają swoje egzemplarze w lutym. Pierwszy kontrakt będzie obejmował okres od 2021 do 2023 roku, jednak FIA zastrzega sobie opcję na przedłużenie go o dwa lata. To drugi w ostatnim czasie przykład, gdzie FIA stara się poprawić możliwości kontroli zespołów od 2021 roku. Wcześniej ogłoszono przetarg na standardowy system paliwowy.
W ogłoszonym przetargu czytamy:
Czujniki będą musiały współpracować ze standardowymi 18 calowymi felgami, które FIA chce wprowadzić, jednak nie podjęto jeszcze w tej sprawie decyzji. Dodatkowo poza monitoringiem ciśnienia, czujniki mają transmitować temperaturę felg, powietrza wewnątrz opony, jak również jej konstrukcji.
FIA wyjaśniła, że system będzie monitorował wszystkie opony zgromadzone w garażach zespołów. Dla każdego zespołu system musi poradzić sobie z 200 sensorami, lub 50 kompletami opon. To więcej niż obecny limit gładkich i deszczowych opon dla dwóch samochodów na weekend.
W przetargu czytamy również, że system musi uwzględnić tryb pracy z założonymi oponami, jak również przechowywanymi w garażu. Oferty muszą zawierać szczegóły co do wymaganych instalacji w garażach. Musi być również dołączona cena pełnego kompletu systemu dla jednego garażu.
FIA planuje wprowadzenie standardowego systemu pomiaru ciśnienia opon w Formule 1 w 2021 roku. Da to ciału zarządzającemu pełną informację o ciśnieniach i temperaturach wszystkich opon używanych podczas weekendu GP.
Ruch ten zbiegnie się z przejście na 18 calowe opony Pirelli i zakaz stosowania koców grzewczych. Da to również podwójny zysk na polu kontroli, gdyż wykluczy możliwość jeżdżenia po torze z ciśnieniem niższym niż minimalne zakładane przez Pirelli, a dodatkowo pozwoli na przestrzeganie zakazu stosowania koców.
FIA ogłosiła przetarg na nowy system, a zgłoszenia firmy mogą wysyłać do 30 sierpnia. Decyzja zostanie podjęta do 4 października i prototypowy system ma być dostarczony do Pirelli do 15 listopada, by można go użyć podczas testów opon na 2021 rok w grudniu.
Zespoły otrzymają swoje egzemplarze w lutym. Pierwszy kontrakt będzie obejmował okres od 2021 do 2023 roku, jednak FIA zastrzega sobie opcję na przedłużenie go o dwa lata. To drugi w ostatnim czasie przykład, gdzie FIA stara się poprawić możliwości kontroli zespołów od 2021 roku. Wcześniej ogłoszono przetarg na standardowy system paliwowy.
W ogłoszonym przetargu czytamy:
Standardowy system monitorowania temperatury i ciśnienia opon w F1 planowany jest od 2021 roku. Celem jest umożliwienie odczytu danych dotyczących temperatury i ciśnienia przez FIA i zespołowy w standardowym formacie i poziomem dokładności. Dodatkowo użycie systemu pozwoli na ułatwienie identyfikacji opon oraz ich zużycia.
Czujniki będą musiały współpracować ze standardowymi 18 calowymi felgami, które FIA chce wprowadzić, jednak nie podjęto jeszcze w tej sprawie decyzji. Dodatkowo poza monitoringiem ciśnienia, czujniki mają transmitować temperaturę felg, powietrza wewnątrz opony, jak również jej konstrukcji.
FIA wyjaśniła, że system będzie monitorował wszystkie opony zgromadzone w garażach zespołów. Dla każdego zespołu system musi poradzić sobie z 200 sensorami, lub 50 kompletami opon. To więcej niż obecny limit gładkich i deszczowych opon dla dwóch samochodów na weekend.
W przetargu czytamy również, że system musi uwzględnić tryb pracy z założonymi oponami, jak również przechowywanymi w garażu. Oferty muszą zawierać szczegóły co do wymaganych instalacji w garażach. Musi być również dołączona cena pełnego kompletu systemu dla jednego garażu.