Leclerc najszybszy w trzecim treningu przed GP Singapuru

Typowym problemem wyścigów rozgrywanych po zmroku jest to, że pierwszy i trzeci trening nie mają większego znaczenia dla późniejszych wyników, ze względu na zdecydowanie inne warunki. Jednak po piątkowych jazdach każdy zespół mimo wszystko chce wiedzieć czy poszedł w dobrą stronę ze zmianami, więc mimo wszystko kierowcy pojawiają się na torze w sobotnim treningu.

Jednak przez pierwsze dziesięć minut sesji na trasie nie działo się wiele, dopiero później wyjechał Bottas iw skoczył na pierwsze miejsce z czasem nieco poniżej 1:41. Kilka minut później przeskoczył go Hamilton, aczkolwiek większość stawki nie miała jeszcze ustanowionego czasu okrążenia.

Gdy na czele meldował się Leclerc z czasem 1:39,364, w samochodzie Daniiła Kwiata doszło do problemu z jednostką napędową. Rosjanin z dość mocnym dymem zdołał zjechać do garażu, gdzie mechanicy zabrali się za naprawę. Albon w Red Bullu tymczasem wskoczył na szóste miejsce, za Sergio Pereza. Na czele tabeli warto odnotować, że Ferrari podróżowało na miękkich oponach, a Mercedes pośrednich.

Mniej więcej w połowie treningu na kolejnym szybkim kółku pojawił się Perez, jednak w 21 zakręcie przeliczył się z posiadaną przyczepnością i mocno uderzył kołami w ścianę. Opona uległa przebiciu, ale Meksykanin dojechał do garażu. Mimo to najpierw ogłoszono wirtualną neutralizację, a później na chwilę wywieszono czerwoną flagę, w celu uprzątnięcia odłamków.

Bottas na miękkich oponach wskoczył na pierwsze miejsce z czasem 1:39,166, a miano najlepszego z reszty na kwadrans przed końcem przypadało Sainzowi. Był to niezły wynik, biorąc pod uwagę, iż McLaren nie spodziewał się w Singapurze mocnych osiągów.

Ferrari postanowiło nie składać broni i Leclerc na kolejnym mocnym przejeździe pojechał niemal sekundę lepiej od Bottasa. Oczywiście do kwalifikacji wiele się jeszcze zmieni, ale Monakijczyk prezentuje póki co mocną pewność siebie na trudnym torze ulicznym Marina Bay. Hamilton tymczasem podczas wyjazdu na świeżych miękkich oponach obrócił się w pierwszym zakręcie, ale bez większych konsekwencji. Anglikowi udało się wykręcić czas 0,2 sekundy gorszy od Leclerca.

Nieco słabiej pojechał Red Bull, tracąc ponad sekundę do Ferrari, jednak Verstappen został nieco przyblokowany w trzecim sektorze.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 37°C
Temperatura powietrza: 31°C
Prędkość wiatru: 3,1 m/s
Wilgotność powietrza: 62%
Sucho