Ecclestone: Nie będzie wyścigu na Imoli w 2007

Szef Formuły 1 wykluczył możliwość odbycia się GP San Marino na torze Imola w przyszłym roku
27.10.0611:47
Marek Roczniak
1291wyświetlenia

Szef administracji Formuły 1 Bernie Ecclestone wykluczył możliwość odbycia się Grand Prix San Marino na torze Imola w przyszłym roku. Organizatorzy tego wyścigu cały czas mieli nadzieję, że coś się jeszcze da zrobić pomimo tego, że Imola nie została umieszczona w ostatniej wersji kalendarza wyścigów na sezon 2007, jednak zdecydowane stanowisko Ecclestone'a nie pozostawia już żadnych złudzeń.

"Obawiam się, że straciliśmy Imolę." - czytamy w liście od szefa F1 do burmistrza miasta Imola Massimo Marchignollego, opublikowanym we włoskiej gazecie Repubblica. "Odpowiedź na pytanie, czy mamy podpisany jakiś kontrakt z firmą Sagis i Panem Bendinellim, brzmi nie. Kontrakt wygasł, wedle zapisanych w nim warunków i postanowień".

"Przykro mi, że nie będzie więcej wyścigu na Imoli, zwłaszcza że pierwotny kontrakt został zawarty pomiędzy Panem Enzo Ferrarim, Panem Contim i mną. Jestem pewny, że pozostaniemy w kontakcie i że nasza przyjaźń przetrwa dłużej niż jakikolwiek kontrakt." - dodał Ecclestone.

Nie ma już więc wątpliwości, że przyszłoroczny sezon będzie się składał tylko z 17 wyścigów, czyli jednego mniej niż w 2006 roku. W dodatku sezon zacznie się dopiero 18 marca, a już po pierwszym wyścigu w Australii czeka nas trzytygodniowa przerwa. Pierwszy europejski wyścig odbędzie się tymczasem dopiero w połowie maja - cztery tygodnie po Grand Prix Bahrajnu. Zakończenie sezonu nastąpi 21 października w Brazylii.

Oprócz Imoli zabraknie także torów Hockenheim (Grand Prix Niemiec od przyszłego roku będzie się odbywało na przemian na torach Nurburgring i Hockenheim) i Suzuka, ale powróci za to Spa-Francorchamps (po dwuletniej przerwie) i Fuji Speedway (po blisko 30-letniej przerwie).

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

13
plastus
27.10.2006 07:56
To jest śmieszne! I Fałszywe! Nie ma Imoli, niem ma Hockenheim (moje ulubione tory i chyba jedne z najlepszych w F1). To już nie bedzie prawdziwy sezon tylko rzeczywiscie cyrk. Farsa poprostu. Co te parapety robia z F1. No i Suzuka. Kasa to nie wszystko, tylko ci panowie tego chyba nie pamietaja. Nie tak mialo byc.
adams
27.10.2006 06:01
to co wyprawia ten rządny kasy starzec jest już przegięciem.Liczy się tylko rynek dla koncernów tytoniowych
rafaello85
27.10.2006 05:57
W przyszłym roku zabraknie już Suzuki, którą bardzo lubię; zabraknie Imoli; zabraknie Hockenheim - mnie się podobał stary układ toru, cudownie było patrzeć jak bolidy mknęły 350km/h na tych długich prostych:) Jedynym pocieszeniem jest fakt, że powraca Spa-Franchorchamps - jeden z moich ulubionych obiektów:)
marrcus
27.10.2006 03:35
najbrardziej brakuje starego Hockenheim, ten nowy to zwykły przeciętny tor! W 2000 Barich. wygrał tylko dlatego że ktoś wlazł na tor!
kuba_new
27.10.2006 03:30
szkoda
Majster
27.10.2006 02:02
Krisow, Suzuki dopiero będzie brakować. :((
marcjan86
27.10.2006 01:58
Spa! hurrra!
rakes
27.10.2006 01:27
Mam zamiar wybrać się na jeden wyścig i widze po opinach, że chyba to będzie Spa :)
deZZember
27.10.2006 01:00
Najważniejsze, że Spa wróciło :) Najlepszy tor na całym świecie!
Bart2005
27.10.2006 11:31
Tor Imola to historia F1, to tak jakby z bolidu wyciągnąć silnik. Co do torów Hokeinheim i Nurburgring to uważam, że stare wersje tych obiektów były zdecydowanie lepsze, zwłaszcza ten pierwszy gdy na pełnej prędkości mknęło się przez las i z taką samą prędkością się z niego wyjeżdżało. Zmiany pogody nad różnymi partiami toru potrafiły pomiesząć klasyfikacją w wyścigu tak jak to było w 2000 roku. Niesamowita strategia Ferrari, pierwsze zwycięstwo Barrichello i świetny występ debiutanta Buttona.
krisow
27.10.2006 10:07
A mi najbardziej będzie brakować Hockenheim. Tam mozna powalczyć i wyprzedzać, a Nurburgring jest niesamowicie nudnym torem ...
Maraz
27.10.2006 09:59
Podobno jest szansa na powrót Imoli w 2008, jeśli zostanie przeprowadzona modernizacja i znajdzie się nowy organizator wyścigu, który zaspokoi finansowe żądania Ecclestone'a.
deeze
27.10.2006 09:54
A to jajo! Takie słynne GP i po prostu go nie ma...