Alonso sądzi, że McLaren będzie konkurencyjny

"Czeka nas mnóstwo pracy, ale taka sama sytuacja jest w każdym innym zespole"
27.10.0613:06
Marek Roczniak
1144wyświetlenia

Pomimo tego, że przenosi się do zespołu, który pierwszy raz od 10 lat nie odniósł w całym sezonie ani jednego zwycięstwa, świeżo upieczony i zarazem najmłodszy w historii Formuły 1 dwukrotny mistrz świata Fernando Alonso jest przekonany, że McLaren będzie konkurencyjny.

Stajnia z Woking po zdominowaniu drugiej połowy sezonu 2005 i wygraniu siedmiu wyścigów miała być faworytem w walce o mistrzostwo w tym roku, jednak już na początku stało się jasne, że McLaren nie dysponuje zbyt konkurencyjnym bolidem. W dodatku w trakcie sezonu nie nastąpił wyraźny postęp. Alonso zachowuje jednak optymizm i dalej uważa, że podjął właściwą decyzję.

"Nie mogę się już doczekać rozpoczęcia pracy z nowym samochodem i nowym zespołem." - powiedział Alonso w czwartek francuskiej gazecie El Pais. "Czeka nas mnóstwo pracy, ale taka sama sytuacja jest w każdym innym zespole. Wszyscy muszą ciężko pracować przed przyszłym sezonem".

"Mercedes jest wspaniałym producentem samochodów i nie mam żadnych wątpliwości, że w najbliższych latach będziemy mieli konkurencyjnego McLarena. Sądzę także iż są zespołem, który najlepiej pracuje nad rozwojem samochodu w trakcie sezonu." - dodał 25-letni Hiszpan.

Alonso podpisał trzyletni kontrakt z zespołem McLaren Mercedes jeszcze przed rozpoczęciem sezonu 2006, bo już w grudniu zeszłego roku. Mimo to zarówno on, jak i jego dotychczasowy zespół Renault, do końca tegorocznych mistrzostw dawali z siebie wszystko, zdobywając drugi raz z rzędu obydwa tytuły mistrzowskie.

Do tej pory tylko dwóch kierowców w historii Formuły 1 było w stanie zdobyć trzy tytuły mistrzowskie z rzędu - Michael Schumacher i drugi po nim najbardziej utytułowany kierowca F1, nieżyjący już Argentyńczyk Juan Manuel Fangio. Alonso nie myśli jednak o biciu rekordów i niedawno przyznał, że w całej swojej karierze zadowoli się trzema tytułami. Tym niemniej w przyszłym roku będzie jedynym w stawce mistrzem świata.

Źródło: Pitpass.com

KOMENTARZE

12
marta_l
28.10.2006 04:55
a wg mnie, alonso juz na pewno nie zdobedzie mistrzostwa. tym bardizej w mclaren...
jacek2601
28.10.2006 03:36
Niech on lepiej nic nie sądzi...
Jakuzo
27.10.2006 08:41
Alonso sadzi ze McLaren bedzie konkurencyjny - przepraszam bardzo a co ma sadzic? Ze bedzie dawal dupy jak w obecnym sezonie? Teraz to dopiero Alonso bedzie narzekal na swoj team...
kuba_new
27.10.2006 03:31
pozyjemy zobaczymy oby tak bylo
zitol
27.10.2006 02:50
@ LowR "wiliams z nowym silnikiem i bardzo utalentowanym rosbergiem" Silniki toyoty są na poziomie Coswortha(jak nie ma na co zwalić braku konkurencyjności.. to przede wszystkim nie na siebie.. w tym przypadku na biednego Coswortha)... A Rosberg to porażka :) Co do Hondy...przypominam że ich spadek formy był związany z odejściem Davida Richards'a Ale powoli odrabiają straty i może pudło w konstruktorce nawet się trafi
rakes
27.10.2006 01:37
Kurdelebele z tą Hondą po wspaniałnym roku 2004 przyszedł rok zapaści 2005 W bierzącym roku też jakoś w kratke. Jakby brakowało im konsekwencji w konstruowaniu bolidu i doświadczenia bo jak inaczej nazwać te wachania formy :/
Bart2005
27.10.2006 01:16
Jak jesteście przesądni to morzecie wierzyć w pecha, czarnego kota, drabinę itp. To, że Raikkonen miał takie sezony w Mclarenie to tylko wina mechaników i inżynierów, ludzi z mercedesa, oraz oczywiście szefów Mclarena, że nie potrafili znaleść prawdziwych fachowców Wątpie aby przyjście Alonso coś zmieniło w Mclarenie--->w Co do tej przemienności dobrych i złych sezonów to może i masz rację czechosłowak ale jak na to popatrzec to nawet jak będą mieli lepszy sezon to znowu mogą zakończyć go na drugie (oby) pozycji, ponieważ nie należy zapominać o innych zespołach, które pokazały pod koniec sezonu, że jest coraz lepiej. Realne szanse na mistrzostwo maja Massa, Raikkonen, Alonso ewentualnie Button. Oczywiście po testach i pierwszych dwóch czy trzech wyścigach sezonu 2007 zobaczymy jak faktycznie wygląda rozkład sił w F1. A więc nie pozostaje nam nic innego tylko czekać.
Czechosłowak
27.10.2006 12:46
McLaren to bardzo chimeryczny zespół, zdażają mu się na przemian sezony słabe i bardzo dobre. 2006 był zdecydowanie sezonem słabym. 2005 był sezonem znakomitym i gdyby nie troche słabszy początek sezonu, to pewnie nawet pomimo licznych awarii i permanentnego pecha Kimiego, zdobyliby któryś z tytułów. Patrząc jeszcze dalej wstecz znowu widać naprzeminność: 2004- tragicznie słaby, 2003- bardzo dobry (Raikkonen o włos przegrał z Schumim). Także statystycznie rzecz biorąc przyszły sezon powinien być dla McLarena zdecydowanie lepszy niż obecny. Jedno jest dla mnie pewne- po odejściu Schumachera jest tylko jedna osoba która może odebrać tytuł Alonso- Raikkonen. I tu pojawia się pytanie, czy Kimi swojego pecha pozostawi w Maku, czy zabierze ze soba do Ferrari;)
LowR
27.10.2006 12:35
sezon 2007 zapowiada się ciekawie. trudno wyłonić faworyta. mac z fernando na dotarciu, tak samo scuderia z kimim, renault z fisim, dotychczas poniżej oczekiwań i kovalainenem na dotarciu, kontra nieobliczalna toyota z ogromnymi ambicjami i budżetem, ale bez wybitnych kierowców, bmw z potężnym silnikiem i "walczakiem" kubicą, wiliams z nowym silnikiem i bardzo utalentowanym rosbergiem. na dokładkę rbr zbroi się po zęby w sprzęt i ludzi, spyker też nie śpi i zafundował sobie zasilanie z maranello a super aguri pokazało że będzie walczyć o środek stawki. Najstabilniej wygląda tu honda, bez roszad personalnych i z mocną bryką. myślę więc, że będziemy oglądać pojedynek massy z buttonem o mistrzostwo. co Wy na to?
W
27.10.2006 12:02
Jaka cała prawda...? Prawda jest taka, że McLaren w nadchodzącym sezonie jest kompletnie nieobliczalny. Alonso ma wnieść do zespołu to, czego brakowało Raikkonenowi - zaangażowanie poza wyścigowymi weekendami.
Bart2005
27.10.2006 11:39
Podpisał kontrakt na trzy lata. Powiedział wcześniej, że jak zdobędzie trzeci tytuł to odejdzie z F1. A co zrobi jak zdobędzie go w przyszłym roku (czego bym nie chciał)?? Zerwie kontrakt?? Tego nie przewidział albo wie doskonale o tym, że na następny tytuł przyjdzie mu dłuuuugo czekać (a może się nie doczeka). To gadanie o konkurencyjności zespołu i bolidu to zamydlanie oczu, tak na prawdę on sam chyba w to nie za bardzo wierzy, ale jeśli zdobędzie ten tytuł w przyszłym roku to będzie mu się należał szacunek (choć nie taki jak na przykład dla innych byłych wielkich mistrzów, po tym co robił i mówił w drugiej części sezonu). Fani Alonso mogą się ze mną nie zgadzać (to zrozumiałe), możecie na mnie wieszać psy, ale uważam, że to jest w tej chwili cała prawda o Alonso i jego nowym zespole. Pozdrawiam wszystkich fanów F1
jaguar666
27.10.2006 11:36
konkurencyjni - z punktu widzenia kibica, któych chce oglądać jaknajlepsze widowiska, to fajnie by było, ale takie zapewnienia słychać z Woking od kilku lat i za każdym razem McLareny pozostawiają wiele dożyczenia od strony technicznej. Jeśli tej zimi nie zdarzy się tzw. cud, to w nadchodzącym sezonie Alonso będzie jeździł na identycznym poziomie jak Raikkonen. Zwłaszcza że ich umiejętności oceniam podobnie. Coprawda w 2005 roku Kimi do końca walczył o mistrzostwo, ale za to jego partner z zespołu miał częste awarie. Mam nadzeję, że Fischico zacznie jeździć na miarę pokładanych w nim nadzei, a McLaren zbuduje bardziej niezawodny bolid, bo walka o mistrzoswo będzie krótka i nudna.