Sainz zachwycony osiągami bolidu Formuły 1

Dwukrotny rajdowy mistrz świata Carlos Sainz był specjalnym gościem podczas ostatniej rundy World Series by Renault na hiszpańskim torze Catalunya pod Barceloną. Hiszpan zaliczył kilka pokazowych przejazdów za kierownicą mistrzowskiego bolidu Renault R25.

Blisko 80 tysięcy kibiców zasiadło na trybunach Circuit de Catalunya podczas trwającej trzy dni imprezy, a jedną z atrakcji była możliwość zobaczenia i usłyszenia dźwięku R25 zaledwie tydzień po zdobyciu przez Fernando Alonso i Renault F1 Team obydwu tytułów mistrzowskich w Brazylii. Nie bez znaczenia był również fakt, że samochód ten poprowadził inny hiszpański dwukrotny mistrz świata.

Sainz przed otrzymaniem zgody na wzięcie udziału w pokazach musiał przejść krótkie testy na torze Silverstone, które odbyły się w czwartek, 19 października. Testy te wypadły pomyślnie i w ostatnią sobotę Hiszpan mógł po raz pierwszy wyjechać na barceloński tor F1 za kierownicą bolidu Renault w konfiguracji zapewniającej maksymalną siłę dociskową, z jakiej zespół korzystał w GP Monako.

"Przyspieszenie, hamowanie, przyczepność - wszystko jest niezwykłe w tym samochodzie." - powiedział po pokazach zachwycony Sainz. "Właśnie wróciłem z testów w Tunezji przed rajdem Dakar, więc przesiadka z jazdy po pustyni prosto do bolidu Formuły 1 to dosyć wielka zmiana! Są zupełnie inne (te samochody) - oddzielają je od siebie lata świetlne. W Formule 1 musisz być atletą najwyższej klasy, ponieważ całe ciało jest pod dużym obciążeniem".

"To było wyjątkowe doświadczenie, prawie niemożliwe do opisania i niepodobne do innych odczuć, jakich doświadczyłem w przeszłości. Byłem w samolocie myśliwskim, jechałem na motocyklu GP 500cc, ale to znowu było coś innego. Renault zapewniło mi jedno z najlepszych doświadczeń w moim życiu." - podsumował Hiszpan w niedzielny wieczór po zaliczeniu ostatniego przejazdu w R25.

Źródło: RenaultF1.com