Abiteboul umniejsza szanse na transfer Vettela do Renault
Francuz przyznał, że w przypadku odejścia Ricciardo angaż może otrzymać Christian Lundgaard.
17.03.2008:40
Mateusz Szymkiewicz 829wyświetlenia
Embed from Getty Images
Cyril Abiteboul postanowił umniejszyć szanse na potencjalny transfer Sebastiana Vettela do Renault w 2021 roku.
Niemiec jeżeli zdecyduje się na odejście z Ferrari, może być jednym z kluczowych kierowców na rynku transferowym. W ostatnim czasie spekuluje się, że czterokrotny czempion mógłby kontynuować karierę w McLarenie, którego szefem jest dobrze mu znany Andreas Seidl.
Z kolei teraz pojawiły się informacje, jakoby Vettel mógł rozważać przenosiny do Renault, gdyby zespół postanowił opuścić Daniel Ricciardo. Szef stajni z Enstone - Cyril Abiteboul, zapytany o taki scenariusz, przyznał, że szanse na jego realizację są minimalne.
Abiteboul przyznał, że jeżeli Renault nie wykona drastycznego skoku w sezonie 2020, będzie liczył się z odejściem Daniela Ricciardo.
Szef Renault zapytany o potencjalnych następców Daniela Ricciardo, przyznał, że duże szanse może mieć junior Christian Lundgaard. Duńczyk jest szóstym kierowcą zeszłorocznego sezonu F3, a w tym roku będzie startował w F2 z ART Grand Prix.
Cyril Abiteboul postanowił umniejszyć szanse na potencjalny transfer Sebastiana Vettela do Renault w 2021 roku.
Niemiec jeżeli zdecyduje się na odejście z Ferrari, może być jednym z kluczowych kierowców na rynku transferowym. W ostatnim czasie spekuluje się, że czterokrotny czempion mógłby kontynuować karierę w McLarenie, którego szefem jest dobrze mu znany Andreas Seidl.
Z kolei teraz pojawiły się informacje, jakoby Vettel mógł rozważać przenosiny do Renault, gdyby zespół postanowił opuścić Daniel Ricciardo. Szef stajni z Enstone - Cyril Abiteboul, zapytany o taki scenariusz, przyznał, że szanse na jego realizację są minimalne.
Nie chcę od razu powiedzieć «Nie», ponieważ to świetny kierowca, wielki mistrz- powiedział Francuz zapytany o Sebastiana Vettela i Renault.
Pracowaliśmy już razem jako dostawca silników, a także wspólnie wygrywaliśmy. Mimo to aspiruję do współpracy z kierowcami jutra, a nie zawodnikami z przeszłości. Takie podsumowanie jest jednak ostre i nie traktujcie tego zbyt dosłownie wobec Sebastiana.
Abiteboul przyznał, że jeżeli Renault nie wykona drastycznego skoku w sezonie 2020, będzie liczył się z odejściem Daniela Ricciardo.
Powinien zostać tylko wtedy, kiedy będzie miał mocną bazę. To odpowiedź bez odpowiedzi, ale uważam, że pomocne będą pierwsze wyścigi. Czy postawiliśmy krok? Czy odzyskaliśmy trochę więcej pewności? Czy zintegruje się lepiej z zespołem? Jeżeli mamy projekt, który może wypalić, to dlaczego miałby nie zostać?
Wydaje mi się, że Daniel nadal jest przywiązany do swojego wyboru Renault. Był mocno krytykowany przez pewne media, szczególnie brytyjskie, które tego nie rozumieją. Mimo to projekt zbudowania zespołu na ludzkiej, technicznej i sportowej stronie jest czymś bliskim jego sercu. To ktoś, kto kieruje się swoimi emocjami i chce pokazać, że jest wierny swojemu wyborowi, o ile okaże się on prawidłowy.
Szef Renault zapytany o potencjalnych następców Daniela Ricciardo, przyznał, że duże szanse może mieć junior Christian Lundgaard. Duńczyk jest szóstym kierowcą zeszłorocznego sezonu F3, a w tym roku będzie startował w F2 z ART Grand Prix.
Mamy Christiana Lundgaarda, ale to jedna z wielu opcji. Przede wszystkim musi ukończyć sezon w F2, a my musimy ukończyć go z Danielem.
