Renault nie poprze idei zamrożenia rozwoju silników

Koncern prowadzi już zaawansowane prace nad nowym zespołem napędowym.
31.10.2011:55
Nataniel Piórkowski
684wyświetlenia
Embed from Getty Images

Renault sprzeciwia się propozycji zamrożenia rozwoju jednostek napędowych od startu sezonu 2022.

Idea ta jest promowana przez Red Bulla, który chciałby przejąć projekt silnika Hondy po tym, jak japoński producent odejdzie z Formuły 1 po zakończeniu przyszłorocznej kampanii.

Team z Milton Keynes zaznacza jednak, że ze względów finansowych nie mógłby pozwolić sobie na prowadzenie programu rozwojowego jednostki napędowej. Ewentualne zamrożenie rozwoju pomogłoby austriackiemu koncernowi w utrzymaniu budżetu na zrównoważonym poziomie.

Ferrari potwierdziło już, że nie poprze takich zmian w przepisach. Na Imoli podobne stanowisko wyraził szef programu Renault w serii Grand Prix - Cyril Abiteboul.

Francuz przypomniał, że jeszcze sześć miesięcy temu Red Bull sprzeciwiał się wszelkim propozycjom zamrożenia rozwoju silników, nie chcąc ograniczać szans Hondy.

Gdybyście zapytali się mnie o tę kwestię pół roku temu, to naciskalibyśmy bardzo mocno na jeszcze niższe limity budżetowe, ograniczenie wydatków na nadwozie ale także cięcie kosztów związanych z silnikami, poprzez zaakceptowanie zamrożenia ich rozwoju. Wtedy jednak Red Bull i Honda były temu przeciwne. Zaakceptowaliśmy rok.

Kontynuowaliśmy prace idąc inną ścieżką. Od tego czasu w pocie czoła przygotowujemy platformę silnika na sezon 2022. Jeśli zapytacie się mnie dzisiaj o zamrożenie silników, to moje stanowisko będzie bardzo różniło się od tego, jakie prezentowałem sześć miesięcy temu.

Jestem przeciwny zamrażaniu silników. Nie zamierzamy rezygnować z rozwoju platformy, która ma teraz dla nas bardzo istotne znaczenie. Nie zaakceptujemy tego.

Abiteboul podkreślił, że Renault koncentruje się teraz w większej mierze na wypracowaniu rozsądnej propozycji nowej formuły jednostek napędowych, które mają być wykorzystywane w sporcie najpóźniej od sezonu 2026.

Musimy rozmawiać o rozwiązaniu w perspektywie średnio bądź długoterminowej, mając na uwadze założenie, by nowe silniki były zrównoważonymi jednostkami. Jesteśmy orędownikami rozmów na temat planów dotyczących przyszłości, ale na pewno nie zamierzamy popierać zamrożenia rozwoju obecnych zespołów napędowych.