Verstappen: Sobotnie wyścigi mają zapewnić dodatkowe pieniądze

Holender uważa, że lepszą rywalizację zapewni powrót do węższych samochodów.
22.03.2117:11
Mateusz Szymkiewicz
581wyświetlenia
Embed from Getty Images

Max Verstappen uważa, że Formuła 1 wracając do węższych samochodów może rozwiązać problem mało widowiskowej rywalizacji.

Liberty Media zamierza wprowadzić w tym roku sobotnie sprinty, których wynik zdeterminuje kolejność startową do głównej niedzielnej rywalizacji. Docelowo wyścigi kwalifikacyjne mają urozmaicić weekend Grand Prix, a także zwiększyć zainteresowanie kibiców.

Zdaniem kierowcy Red Bulla - Maksa Verstappena, Formuła 1 nie powinna szukać sztucznych rozwiązań, tylko musi wyeliminować czynniki bezpośrednio pogarszające jakość wyścigów. Byłem pod wrażeniem tego, jak w tamtym roku [2016] wygalała rywalizacja w węższych samochodach. Zdążyłem już o tym zapomnieć. Aktualne bolidy są po prostu zbyt szerokie. W rezultacie nie da się już korzystać z innych linii, kiedy jedziesz za rywalem. Poszerzanie samochodów nie było dobre dla wyścigów. Jeśli chodzi o nasze odczucia, to mamy teraz dużo wyższy poziom przyczepności. Ale czy to jest takie ważne dla kibiców? - powiedział Holender dla De Telegraaf.

Najszybszy samochód i tak pozostanie z przodu, więc szykowany format niewiele zmieni. Z mojej perspektywy nie ma to żadnego znaczenia, ile wyścigów zostanie rozegranych w trakcie weekendu. Osobiście wolę jedną dłuższą rywalizację. Gdyby stworzono dobre samochody zdolne do jazdy w krótkich odstępach, nie potrzebowalibyśmy takich rozwiązań. Uważam, że to tylko pomysł, a nie sposób na poprawę wyścigów. Chcą więcej akcji w trakcie weekendu. Szczególnie teraz piątki oraz sobotni poranek są nudne. Chcą przyciągnąć na tory większą liczbę osób i zarobić pieniądze. Tylko o to w tym wszystkim chodzi. Rozumiem to.