Mazepin: Jestem zaskoczony intensywnością Formuły 1

Rosjanin przyznał, że w wyścigu na Imoli unikał śrubowania tempa, chcąc dojechać do mety.
23.04.2111:50
Mateusz Szymkiewicz
2050wyświetlenia
Embed from Getty Images

Nikita Mazepin przyznał, że po Grand Prix Emilii-Romanii jest zaskoczony intensywnością wyścigów Formuły 1.

Rosjanin jest jednym z trzech tegorocznych debiutantów, natomiast na Imoli po raz pierwszy w karierze przekroczył linię mety. Jak przyznał 22-latek, wyścig we Włoszech było dla niego cennym doświadczeniem pod względem zrozumienia, jak wielka przepaść dzieli juniorskie serie od F1.

Póki co Formuła 1 jest dla mnie zaskakująco intensywna - powiedział Nikita Mazepin. Zdawałem sobie z tego sprawę, ale moje dotychczasowe sesje kwalifikacyjne były dosyć gorączkowe. Jest znacznie mniej czasu, a dzieje się dużo więcej. Wymaga to ogromnej nauki. Stała poprawa jest dla mnie istotna, a w tej chwili moja krzywa jest wznosząca. Jeszcze mnóstwo pracy mam do wykonania. To zupełnie inna seria, do której muszę się przyzwyczaić. To wymagające.

Kierowca Haasa dodał, że w wyścigu na Imoli unikał śrubowania tempa, nie chcąc podejmować zbyt dużego ryzyka. Jestem przekonany, że pozostanę w padoku na co najmniej kilka kolejnych lat, więc nie zamierzam już teraz panikować. W trakcie szukania dodatkowych kilku dziesiątych miałbym zbyt wiele do stracenia, być może lądując na ścianie. Muszę skupić się na stopniowej budowie osiągów.