Vettel: Nie powinniśmy spisywać na straty sezonu 2021
"Nawet jeśli nie walczymy o wysokie pozycje, to możemy dobrze wykorzystać ten czas".
11.05.2113:10
1163wyświetlenia
Embed from Getty Images
Sebastian Vettel nie jest zwolennikiem całkowitego porzucania przez Astona Martina rozwoju tegorocznego bolidu z myślą o przygotowaniach do sezonu 2021.
Brytyjska ekipa jest jedną z tych, które w największym stopniu odczuły zmiany w przepisach aerodynamicznych, wprowadzone przed tegoroczną kampanią.
W czterech rozegranych dotychczas wyścigach zespół zdobył tylko pięć punktów a do zajmującego trzecie miejsce w tabeli konstruktorów McLarena traci już 60 "oczek".
Dopytywany o to, czy w Astonie słychać głosy o spisaniu na straty obecnej kampanii, Vettel odrzekł:
Sebastian Vettel nie jest zwolennikiem całkowitego porzucania przez Astona Martina rozwoju tegorocznego bolidu z myślą o przygotowaniach do sezonu 2021.
Brytyjska ekipa jest jedną z tych, które w największym stopniu odczuły zmiany w przepisach aerodynamicznych, wprowadzone przed tegoroczną kampanią.
W czterech rozegranych dotychczas wyścigach zespół zdobył tylko pięć punktów a do zajmującego trzecie miejsce w tabeli konstruktorów McLarena traci już 60 "oczek".
Dopytywany o to, czy w Astonie słychać głosy o spisaniu na straty obecnej kampanii, Vettel odrzekł:
Ogólnie jestem zdania, że w życiu nie warto chodzić skrótami. Uważam, że jest wiele rzeczy, których wciąż możemy się nauczyć - nawet jeśli chodzi o pracę zespołu. Rezygnując z tego zmarnowalibyśmy szansę.
Pytanie brzmi, jaką miarą należy do tego przyłożyć. Czy są podia, punkty, zwycięstwa? A może coś innego? Jestem zdania, że jako zespół możemy nadal osiągnąć postępy w wielu małych rzeczach. Koniec końców jednak to właśnie te małe rzeczy zawsze tworzą różnicę i prowadzą nas ku perfekcji.
Nawet jeśli nie walczymy o pozycje, których bym oczekiwał, to wciąż możemy dobrze zagospodarować ten czas- podkreślił czterokrotny mistrz świata.