Gasly: Problem z silnikiem mógł mnie kosztować podium

Niedobory mocy pozbawiły Francuza szans w walce z Vettelem na półmetku rywalizacji.
06.06.2121:10
Maciej Wróbel
915wyświetlenia
Embed from Getty Images

Pierre Gasly ujawnił, że podczas Grand Prix Azerbejdżanu zmagał się z problemami z silnikiem, które - jak sądzi - mogły kosztować go wizytę na podium.

Francuz przystępował do rywalizacji w Baku z czwartego pola, jednak szybko zaczął tracić dystans do czołowej trójki. W połowie wyścigu został natomiast wyprzedzony przez Sebastiana Vettela, przez co dał upust swojej frustracji przez radio zespołowe. Dzięki pechowi rywali i mocnej końcówce Gasly ostatecznie finiszował jako trzeci, zdobywając już swoje trzecie podium w barwach stajni z Faenzy.

Kierowca AlphaTauri przyznał po wyścigu, że na tym etapie zmagał się z pewnymi niedoborami mocy silnika, przez co miał problemy z utrzymywaniem rywali za sobą na prostych. Od połowy dystansu był to dla mnie bardzo trudny wyścig z powodu problemów z silnikiem - powiedział Gasly. Traciliśmy sporo mocy na prostych i Seb zdołał nas wyprzedzić w połowie wyścigu.

Zdecydowanie czuć było dużą różnicę w porównaniu choćby z Yukim. Chłopaki prosili mnie często o przełączanie trybów silnika, by zminimalizować uszkodzenia. Byłem bardzo mocny w drugim sektorze, ale na prostej było bardzo ciężko. Kiedy Seb mnie wyprzedził, nie mogłem zrobić dosłownie nic.

Tuż przed czerwoną flagą Gasly plasował się na czwartym miejscu i obawiał się, że jego problemy pozwolą innym na wyprzedzenie go. 25-latek przyznał, że właśnie dlatego zdecydował się na agresywną obronę pozycji przed Charlesem Leclerkiem.

Wiedziałem, że czegokolwiek bym nie zrobił na tych dwóch ostatnich okrążeniach, Charles wyprzedzi mnie na prostej - stwierdził zwycięzca ubiegłorocznego Grand Prix Włoch. Tak się też stało, więc skorzystałem z jego strugi w pierwszym zakręcie. Potem zaatakował mnie ponownie w trzecim zakręcie i musiałem zahamować bardzo późno.

Potem docisnąłem hamulce do granic możliwości przy Sebie. Myślałem, że skończę tam na ścianie. Udało mi się jakoś wyhamować. Nie wiem jak bardzo spóźnione było to hamowanie. Z Charlesem było tak samo. Bardzo chciałem tego podium. Dużo ryzykowałem, ale z pewnością było warto.

Kierowca AlphaTauri nie ukrywał radości z podium w Baku, które udało się zdobyć po dosyć trudnym początku sezonu 2021. To był naprawdę niesamowity wyścig i bardzo intensywne ostatnie dwa okrążenia. Samochód był fantastyczny przez cały weekend i widać było, że byliśmy mocni w każdej z sesji.

Kwalifikacje poszły nam świetnie, ale nie wiedziałem, czy uda nam się utrzymać tę pozycję, nie mówiąc o walce o podium. Koniec końców zrobiliśmy to. Mam już jedno zwycięstwo i jedno drugie miejsce i brakowało mi tego trzeciego, więc to wspaniałe uczucie zdobyć to podium - zakończył Gasly.