Max Verstappen rozpocznie z pole position wyścig o GP Austrii

W pierwszym rzędzie obok kierowcy Red Bulla swój bolid ustawi Lando Norris.
03.07.2116:03
Nataniel Piórkowski
1451wyświetlenia


Max Verstappen wywalczył pierwsze pole startowe do niedzielnego wyścigu o Grand Prix Austrii. Wydarzeniami kwalifikacji były awans George'a Russella do Q3 oraz drugie miejsce Lando Norrisa.

Q1

Początkowo w tabeli widniały tylko dwa wyniki kierowców Haasa - Schumacher dysponował komfortową, blisko sekundową przewagą nad Mazepinem. Krótko po tym, jak tor wyjechał Verstappen, witany przez dziesiątki tysięcy holenderskich fanów zgromadzonych na trybunach Red Bull Ringu, układ w klasyfikacji zaczął zmieniać się w bardzo szybkim tempie.

Lider mistrzostw świata wykręcił czas 1:04,249s - najlepszy rezultat tego weekendu. Hamilton i Bottas robili co tylko mogli, aby odrobić straty z trzeciego treningu. Chociaż ich strata była mniejsza, to wciąż wystarczała jedynie na drugie i trzecie miejsce. W dodatku tuż za Bottasem plasował się Carlos Sainz z Ferrari, mający za swoimi plecami Lando Norrisa. Dopiero szósty wynik należał do Sergio Pereza.

Poza czołową dziesiątką znajdowali się Vettel, Stroll, Gasly i Tsunoda - w bolidach wspomnianych kierowców zamontowane było jednak pośrednie ogumienie. Wszyscy inni kierowcy rozpoczęli czasówkę z miękkimi oponami. Wkrótce swoje osobiste rekordy poprawili Norris i Alonso, którzy przesunęli się odpowiednio na drugie i trzecie miejsce. Alpine mogło niepokoić tempo Ocona, który na pięć minut przed końcem Q1 okupował siedemnaste miejsce.

Ostatnia próba Francuza na niewiele się zdała - utrzymał on ostatecznie siedemnaste miejsce. W grupie pechowców towarzyszyli mu Raikkonen, Latifi, Schumacher i Mazepin. Russell po raz kolejny zaliczył przekonujący awans do Q2 z dwunastego miejsca, uzyskując rezultat lepszy od Strolla, Tsunody i Ricciardo.

Q2

Zgodnie z oczekiwaniami wielu kierowców próbowało zakwalifikować się do Q3 wykorzystując pośrednią mieszankę i zyskać dzięki temu lepszą pozycję strategiczną przed wyścigiem.

Perez, mający cały tor dla siebie, wyposażony właśnie w "żółte" Pirelli PZero, otworzył sesję wynikiem 1:04,554s. Po długiej przerwie Verstappen a także zawodnicy Mercedesa, McLarena i Ferrari, przystąpili do walki z czasem na pośredniej mieszance.

Po pierwszym przejeździe Verstappen dysponował przewagą trzech dziesiątych sekundy nad Hamiltonem, mając przy swym nazwisku wynik 1:04,208s. Bottas nie zdołał przeskoczyć przed Pereza, za którym znajdowali się także reprezentanci Ferrari: Sainz przed Leclerkiem. Olbrzymia przepaść w tabeli dzieliła drugiego Norrisa i czternastego Ricciardo. Warto jednak zaznaczyć, że pod względem czasów okrążeń było to tylko 0,429s.

Scuderia po raz kolejny wypuściła na tor swych kierowców na pośrednim ogumieniu, pomimo tego, że po pierwszej turze jazd w Q3 Sainz i Leclerc plasowali się na przełomie pierwszej i drugiej dziesiątki. Asekuracyjnie na miękkim ogumieniu garaż Red Bulla opuścił Perez.

Alonso stał się pierwszym wielkim pechowcem kwalifikacji - kończąc decydujące kółko dwukrotny mistrz świata natrafił w ostatnim zakręcie na przygotowującego się do przejazdu Vettela. W Q3 nie znaleźli się także zawodnicy Ferrari, będący ofiarami ryzykownej taktyki oponiarskiej Ferrari. Trzynasty czas wykręcił Ricciardo a piętnasty wynik Giovinazzi.

Wydarzeniem okazał się awans do Q3 George'a Russella - Brytyjczyk zapewnił sobie dziesiąte miejsce pokonując jedenastego Sainza różnicą sześciu tysięcznych sekundy. Tyle samo kierowca stracił do dziewiątego Strolla. Z kolei TOP3 okazało się dość standardowe: Verstappen a zanim Hamilton i Bottas.

Q3

Po pierwszych okrążeniach Verstappen bez większych problemów utrzymał pozycję lidera, schodząc do poziomu 1:03,720s. Co ciekawe na drugim miejscu plasował się nie kierowca Mercedesa, ale Lando Norris, tracący do lidera dwie dziesiąte sekundy. Brytyjczyk poprosił swój zespół o dokładne sprawdzenie bolidu w garażu, tłumacząc to częstymi najazdami na krawężniki.

Na trzeciej i czwartej lokacie ujrzeć można było Hamiltona i Bottasa. Piąty Perez tracił do Verstappena około pół sekundy, mając za swoimi plecami Gasly'ego i Vettela, który z dużym prawdopodobieństwem otrzyma karę za przyblokowanie Alonso w końcówce Q2. Trzy ostatnie miejsca przypadały na półmetku finałowego bloku czasówki Tsunodzie, Strollowi i Russellowi.

Dwie minuty - tyle potrwała ostateczna rozgrywa o pole position, z której zwycięsko wyszedł Verstappen. Pierwsze miejsce Holendra nie było jednak pewne do samego końca, ze względu na świetne okrążenie Norrisa. Zawodnik McLarena przegrał walkę o PP różnicą zaledwie pięciu setnych sekundy. Dalej Perez awansował przed Hamiltona, za którymi w niedzielę swoje bolidy ustawią Bottas i Gasly. Cztery ostatnie pozycje w Q3 podzielili między siebie Tsunoda, Vettel, Russell i Lance Stroll.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 52°C
Temperatura powietrza: 26°C
Prędkość wiatru: 0,6 m/s
Wilgotność powietrza: 27%
Sucho