Mazepin zagubiony w ekstremalnych ustawieniach bolidu

Rosjanin chce powiększyć wiedzę techniczną i poprawić komunikację z inżynierami.
03.07.2114:05
Nataniel Piórkowski
564wyświetlenia
Embed from Getty Images

Nikita Mazepin przyznaje, że jest zagubiony w pracy nad odpowiednimi ustawieniami swojego Haasa VF-21.

Rosyjski kierowca zakomunikował, że korzysta z podwozia o większej masie niż to, które ma do dyspozycji jego zespołowy kolega - Mick Schumacher.

Pośród plotek o spięciach pomiędzy szefem teamu a ojcem Mazepina i jednocześnie szefem firmy będącej sponsorem tytularnym Haasa, Guenther Steiner stwierdził w piątek: Myślę, że obaj nasi kierowcy korzystali ze wszystkich przygotowanych na ten sezon podwozi.

Wiadomo, że Rosjanin otrzyma do dyspozycji nowy bolid - będzie on jednak gotowy dopiero po letniej przerwie.

Mazepin wyjaśnia, że cały czas ma problemy ze znalezieniem idealnych ustawień swej konstrukcji. Ten bolid charakteryzuje się jednym z najtrudniejszych do wyczucia pakietów aerodynamicznych, z jakich przyszło mi korzystać. Problem z ustawieniami jest taki, że nie mają one sensu w kontekście informacji zwrotnych. Jestem zagubiony pod tym względem.

W formułach juniorskich zwiększenie balansu aero równało się większej nadsterowności, ale w Formule 1 zdecydowanie tak nie jest. Zmienia się za to sposób pracy opon. Dodatkowo tego typu rzeczy mogą także wpłynąć na dogrzewanie ogumienia. Nie chcę was zanudzać, ale sytuacja jest dość ekstremalna. Powiedziałbym, że nie jest łatwo.

Mazepin dodał, że będzie chciał poprawić komunikację ze swoimi inżynierami. Zawsze trzymałem się podejścia, że kierowca wykonuje swoją pracę a inżynierowie swoją. Ale w tej chwili komunikujemy się trochę innym językiem. Muszę chyba odrobić trochę lekcji z zakresu inżynierii.

Nauczę się nowych rzeczy, dzięki czemu będę mógł lepiej komunikować się z zespołem na temat tego, jak sprawić, aby bolid był szybszy. Obecny sposób nie jest zbyt obiecujący.