Theissen: Sprzedawanie bolidów zrujnuje F1
"Nie wydaje mi się, aby dobrym pomysłem było sprzedawanie bolidu drugiemu zespołowi"
02.01.0713:19
1029wyświetlenia
Szef BMW Motorsport Mario Theissen skrytykował plany związane z umożliwieniem sprzedaży bolidów w Formule 1 począwszy od 2008 roku, stwierdzając w wywiadzie udzielonym serwisowi autosport.com, że jest to zupełnie zły kierunek dla tego sportu.
Ostatnio najwięcej szumu jest wokół zespołów Super Aguri i Scuderia Toro Rosso, które już w przyszłym roku mogą użyć zmodyfikowanych wersji bolidów innych zespołów startujących obecnie w F1, jednak według Theissena znacznie poważniejszym problemem jest to, że od 2008 roku tylko sześć zespołów może produkować bolidy, co pozbawi sport różnorodności.
Toczą się dyskusje na temat sezonu 2007, jednak według mnie generalny pogląd na tę sprawę jest bardziej istotny.- powiedział szef BMW Motorsport.
Nie wydaje mi się, aby dobrym pomysłem było sprzedawanie bolidu drugiemu zespołowi.
Pierwotnie chodziło o to, aby pomóc mniejszym zespołom stać się bardziej konkurencyjnymi w F1. To dobre podejście i z pewnością pomogłoby im, gdyby mogli kupić bolid zamiast zatrudniać 300 osób do zaprojektowania i zbudowania go we własnym zakresie. Jednakże z drugiej strony jak tylko zacznie obowiązywać przepis umożliwiający to, myślę że podejście niezależnych zespołów ulegnie zmianie.
Dzisiaj mamy niezależne zespoły, które chcą stać się konkurencyjne i które postrzegają siebie jako jeden z 12 zespołów na starcie walczących o swój własny sukces. Myślę, że w przypadku możliwości sprzedaży bolidów wkrótce możemy doczekać się sześciu zespołów projektujących bolidy i ich partnerskich zespołów. Będą to tzw. niezależne zespoły oferujące swoje usługi dużym zespołom w zamian za możliwość otrzymania za darmo bolidu.
Theissen obawia się, że sprzedaż bolidów może doprowadzić do sytuacji, w której jeden zespół będzie kontrolował cztery samochody w wyścigu, przy czym tylko jeden z nich będzie walczył o wygraną, a pozostałe trzy będą go wspierały.
Według mnie czterech czy pięciu dużych graczy kontrolujących niemal całą stawkę spowoduje, że to nie będzie już F1.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE