Gasly: Będą kolejne szanse na podium dla AlphaTauri w tym sezonie

25-latek twierdzi, że miał pecha na starcie do GP Węgier, przez co nie mógł walczyć o podium.
09.08.2119:03
Michał Bielicki
379wyświetlenia
Embed from Getty Images

Zdaniem Pierre'a Gasly'ego, w tym sezonie pojawią się jeszcze szanse na to, by AlphaTauri mogło wywalczyć podium.

Zawodnik z Rouen ruszał do ostatniego Grand Prix Węgier z piątego pola, a w pierwszym zakręcie wyścigu zmuszony był pojechać bardzo szeroko, by uniknąć incydentu, w który uwikłanych było kilka aut. Ostatecznie, Gasly zdołał odrobić straty i do mety dojechał szósty, awansując potem na piąte miejsce po dyskwalifikacji Vettela.

Dzięki dodatkowemu postojowi Gasly zdobył również punkt za najszybsze okrążenie, jednak Francuz nie był do końca zadowolony z końcowego rezulatatu. Kierowca AlphaTauri twierdzi, że gdyby znalazł się w lepszym miejscu na torze, to mógłby przejechać lepiej pierwszy zakręt i znaleźć się w podobnie komfortowej sytuacji jak Esteban Ocon.

Mieliśmy dobrą okazję w Baku i byliśmy w dobrym miejscu, żeby zdobyć podium - powiedział 25-latek. Niestety, na Węgrzech mieliśmy pecha i nie znaleźliśmy się na odpowiedniej pozycji, żeby znaleźć się w pierwszej trójce, ale spodziewam się większej ilości takich szalonych wyścigów.

Widzimy, że na czele tabeli toczy się zażarta walka o mistrzostwo. Wystarczą jakieś szalone warunki na torze, a wtedy pojawią się kolejne okazje. Na tym właśnie musimy się skupić. Tym razem jednym poszczęściło się bardziej niż drugim, biorąc pod uwagę to, jak przebiegł start. Potem jednak wykonali oni świetną robotę, żeby utrzymać prowadzenie.

Nie wiem jak to inaczej powiedzieć, ale Valtteri s********ł sytuację i w zasadzie wywiózł sześć aut z wyścigu. Na szczęście nie mieliśmy takich uszkodzeń jak chociażby Lando czy Sergio, ale naszym celem było zakwalifikowanie się przed całym środkiem stawki, by mieć dobrą pozycję na wyścig. I to akurat udało nam się zrobić podczas kwalifikacji.

Jednak nie przewidzisz, kiedy nastąpią tego typu sytuacje. Wielka szkoda. Po pierwszym zakręcie byliśmy ostatni, a na tym torze bardzo trudno jest wyprzedzać. Mieliśmy więc dobry dzień kończąc na szóstym miejscu i zdobywając najszybsze okrążenie. Jednak patrząc na podium jest to trochę niezadowalające, ponieważ było dużo więcej do osiągnięcia, gdybym miał trochę więcej szczęścia na starcie - zakończył zwycięzca zeszłorocznego Grand Prix Włoch.