Verstappen: Tym razem walka o awans będzie trudniejsza

Lider mistrzostw podkreśla, że w związku z karą koncentruje się wyłącznie na wyścigu.
24.09.2118:06
Nataniel Piórkowski
595wyświetlenia


Max Verstappen nie spodziewa się łatwego awansu do czołówki w tegorocznej edycji wyścigu o Grand Prix Rosji.

Zawodnik Red Bulla otrzyma karę startu z końca stawki, po tym jak w jego RB16B zainstalowano jednostkę napędową spoza regulaminowej puli przewidzianej na sezon 2021.

W pierwszym treningu Holender uzyskał trzeci czas, ustępując wyłącznie kierowcom Mercedesa. Lider klasyfikacji generalnej zdradził, że decyzja o wymianie silnika właśnie w Soczi nie była związana z tym, że tor ten faworyzuje bolidy Srebrnych Strzał.

Tu nie chodzi wyłącznie o wyniki. Już wcześniej podkreślałem, że weźmiemy pod uwagę różne czynniki - włączamy w to także pogodę, która ma jutro panować. Pomyśleliśmy, że najlepiej będzie to zrobić tutaj.

Przed trzema laty Verstappen wyruszył do GP Rosji z dziewiętnastego pola, ale do mety dojechał jako piąty. Tym razem 23-latek spodziewa się znacznie trudniejszej przeprawy.

W 2018 roku bolidy ze środka stawki miały nieco gorsze tempo. Naturalnie więc w tym roku walka będzie trochę cięższa. Tak czy siak musieliśmy gdzieś dostać tę karę. Jeśli nie tutaj, to na innym torze. Postanowiliśmy, że decydujemy się na to tutaj i postaramy się wywalczyć jak najlepszy rezultat w wyścigu.

Pojawiają się już głosy, że w przypadku ulewy kwalifikacje mogą zostać przeniesione z soboty na niedzielny poranek. Verstappen przekonuje jednak, że w jego przypadku wszystkie prace i tak są ukierunkowane na wyścig.

Tym razem próbujemy mieć po prostu najlepszy bolid wyścigowy. Mam nadzieję, że tak będzie. Jeśli chodzi o jutro, to trzeba poczekać. Zobaczymy, z jaką pogodą obudzimy się w sobotę.