Capito: Angaż Albona nie zwiastuje współpracy Williams-Red Bull
Stajnia z Milton Keynes od przyszłego roku przejmie obsługę jednostek Hondy.
25.09.2112:46
407wyświetlenia
Embed from Getty Images
Jost Capito zdementował spekulacje, jakoby Williams mógł szykować się do podjęcia współpracy z Red Bullem.
Stajnia z Grove ogłosiła zakontraktowanie Alexandra Albona, który jest juniorem stajni z Milton Keynes. Ruch ten wywołał spore kontrowersje w Mercedesie, pełniącym funkcję dostawcy jednostek napędowych.
Ruch wbrew niemieckiemu producentowi wywołał falę spekulacji, jakoby Williams mógł szykować się do podjęcia współpracy z Red Bullem. Czterokrotni mistrzowie świata od kolejnego roku przejmą obsługę silników Hondy, a w przyszłości mogą nawiązać partnerstwo z Grupą Volkswagen.
Dyrektor wykonawczy brytyjskiej stajni ma nadzieję, że Albon będzie mógł znaleźć się za kierownicą FW43B podczas testów w Abu Zabi po zakończeniu sezonu.
Jost Capito zdementował spekulacje, jakoby Williams mógł szykować się do podjęcia współpracy z Red Bullem.
Stajnia z Grove ogłosiła zakontraktowanie Alexandra Albona, który jest juniorem stajni z Milton Keynes. Ruch ten wywołał spore kontrowersje w Mercedesie, pełniącym funkcję dostawcy jednostek napędowych.
Ruch wbrew niemieckiemu producentowi wywołał falę spekulacji, jakoby Williams mógł szykować się do podjęcia współpracy z Red Bullem. Czterokrotni mistrzowie świata od kolejnego roku przejmą obsługę silników Hondy, a w przyszłości mogą nawiązać partnerstwo z Grupą Volkswagen.
On [Albon] jest w pełni kierowcą Williamsa, nie ma żadnego kontraktu z Red Bullem- powiedział Jost Capito.
Jego osobistym sponsorem przez całą karierę jest Red Bull Thailand. Ma całkowite prawo do posiadania własnych partnerów. Red Bull pozostanie jego sponsorem. Nie oznacza to jednak, że Williams nawiązuje z nimi współpracę.
Dyrektor wykonawczy brytyjskiej stajni ma nadzieję, że Albon będzie mógł znaleźć się za kierownicą FW43B podczas testów w Abu Zabi po zakończeniu sezonu.
Nadal wykonuje obowiązki dla Red Bulla. Pracuje w ich symulatorze. Jego kontrakt wygasa z końcem roku, więc teraz bardziej omawiamy kwestie osobiste. Nie chodzi o stronę techniczną, ponieważ to co chcemy zrobić ma sens. Po ostatnim wyścigu mogą zajść zmiany, ponieważ umowa wchodzi w życie dopiero od stycznia. Porozmawiamy z Red Bullem na temat tego co możemy razem zrobić. Upewnimy się, czy będzie pracował jeszcze dla nich, ponieważ wykonuje on sporo zadań w symulatorze. Jeżeli nie, wówczas będziemy chcieli zaangażować go u nas.