FIA zmodyfikowała przepis o odzyskaniu okrążenia

FIA wprowadziła istotną zmianę w przepisie, który doprowadził do kontrowersyjnego finiszu ubiegłorocznego wyścigu o Grand Prix Abu Zabi.

Pod koniec neutralizacji po kraksie Nicholasa Latifiego, dyrektor zawodów - Michael Masi, zadecydował o wznowieniu zawodów na jedno finałowe okrążenie.

Australijczyk postanowił jednak, że samochód bezpieczeństwa wyprzedzi tylko pięciu zdublowanych kierowców jadących w tamtym czasie pomiędzy liderem - Lewisem Hamiltonem i zajmującym drugie miejsce Maxem Verstappenem. Pozostali maruderzy mieli zachować swoje pozycje na torze.

W efekcie Verstappen znalazł się tuż za Hamiltonem i niedługo po restarcie wykorzystał przewagę świeżych miękkich opon, wyprzedzając kierowcę Mercedesa w piątym zakręcie. Dzięki temu manewrowi Holender zapewnił sobie zdobycie pierwszego w karierze tytułu mistrza świata Formuły 1.

Reakcja Mercedesa była natychmiastowa - tuż po wyścigu zespół wniósł protest, przekonując, że Masi nie przestrzegał przepisów, pozwalając na oddublowanie jedynie kilku wolniejszym kierowcom. Wniosek teamu z Brackley został odrzucony, ale w wyjaśnieniu oficjele FIA stwierdzili, iż artykuł 48.12 regulaminu sportowego mógł rzeczywiście nie zostać w pełni zastosowany.

Osią sporu było angielskie słowo «any», które zależnie od kontekstu nie precyzuje dokładnego zakresu. W celu uniknięcia w przyszłości podobnego problemu z interpretacją zasad, zdecydowano się zastąpić je od tego roku jednoznacznym wyrażeniem «all», oznaczającym wszystko.

W zmodyfikowanym paragrafie czytamy: Jeżeli dyrektor zawodów uzna to za bezpieczne a wiadomość «Zdublowane bolidy mogą teraz wyprzedzać » zostanie przekazana każdemu zawodnikowi za pośrednictwem oficjalnego systemu komunikacyjnego, wszystkie bolidy, które zostały zdublowane przez lidera, będą zobowiązane do wyprzedzenia kierowców znajdujących się na tym samym okrążeniu co lider oraz samochodu bezpieczeństwa.

Zmiana punktacji za skrócony wyścig
FIA postanowiła także wprowadzić drobną modyfikację w zakresie punktów zdobywanych przez kierowców w przypadku rozegrania wyścigu na dystansie 50-75% planowanej długości. Czwarty kierowca na mecie otrzyma dziesięć a nie dziewięć oczek. Straci za to siódmy zawodnik w klasyfikacji, który zamiast pięciu wzbogaci się o cztery punkty.