Perez: Stoczyliśmy dzisiaj piękne pojedynki
Meksykanin cieszy się z wywalczenia drugiego miejsca po fatalnym początku rywalizacji.
03.07.2219:47
1581wyświetlenia
Embed from Getty Images
Sergio Perez jest usatysfakcjonowany wywalczeniem drugiego miejsca w wyścigu na Silverstone po fatalnym początku zawodów, w wyniku którego musiał odrabiać straty z poziomu końca stawki.
Perez stracił miejsce w czołówce z powodu uszkodzenia przedniego skrzydła, ale w końcowej fazie rywalizacji skorzystał na neutralizacji z użyciem samochodu bezpieczeństwa i zjechał do boksów po świeże miękkie opony. Dały mu one szansę zawalczenia o topową lokatę na mecie.
Na ostatnich okrążeniach, które na długo zapadną w pamięci kibiców Formuły 1, Perez stoczył pasjonujący bój z Lewisem Hamiltonem oraz Charlesem Leclerckiem.
Opisując incydent, w wyniku którego stracił lotkę przedniego skrzydła, Perez przyznał:
Sergio Perez jest usatysfakcjonowany wywalczeniem drugiego miejsca w wyścigu na Silverstone po fatalnym początku zawodów, w wyniku którego musiał odrabiać straty z poziomu końca stawki.
Perez stracił miejsce w czołówce z powodu uszkodzenia przedniego skrzydła, ale w końcowej fazie rywalizacji skorzystał na neutralizacji z użyciem samochodu bezpieczeństwa i zjechał do boksów po świeże miękkie opony. Dały mu one szansę zawalczenia o topową lokatę na mecie.
Na ostatnich okrążeniach, które na długo zapadną w pamięci kibiców Formuły 1, Perez stoczył pasjonujący bój z Lewisem Hamiltonem oraz Charlesem Leclerckiem.
Tak, w świetnym stylu wróciliśmy do gry. Nie poddaliśmy się i stale naciskaliśmy. Pod koniec pojawiła się okazja i po prostu z niej skorzystaliśmy. Za mną świetny pojedynek z Charlesem. Walcząc z Lewisem czułem, że mam już pozycję, ale nagle znajdował się obok mnie. To było coś wspaniałego... Te ostatnie okrążenia. Stoczyliśmy piękny pojedynek.
Opisując incydent, w wyniku którego stracił lotkę przedniego skrzydła, Perez przyznał:
Znalazłem się w potrzasku. Nie miałem gdzie skręcić - po wewnętrznej był Charles a zewnętrzną linię trzymał Max. Przednie skrzydło mojego bolidu uległo dość poważnemu uszkodzeniu i musiałem zjechać do boksów, by je wymienić. Spadłem na ostatnie miejsce i jedyne co mi zostało, to próbować odrabiać straty.